W sobotę 25 grudnia o godz. 14.00 strażacy dostali wezwalnie do kamienicy przy ulicy Warszawskiej.

- To było tylko zadymienie - wyjaśnia dyżurny strażak. - Palić zaczęły się zimowe buty, zostawione do wysuszenia na piecu węglowym.

Do akcji wyjechały 3 zastępy strażaków. Wystarczyło wynieść buty i wywietrzyć mieszkanie.