W poniedziałkowy poranek o godz. 4.45 dyżurny straży pożarnej wysłał zastępy na ul. św. Rocha. W budynku produkcyjnym doszło do zadymienia. Okazało się, że jego przyczyną jest awaria sterownika od pieca CO.
Strażacy wyciągnęli żar z pieca i ugasili go. Okazało się, że w pomieszczeniach jest obecny tlenek węgla (12 ppm). Budynek przewietrzono. Kolejny pomiar nie wykazał już obecności czadu.
Straty wyniosły 1.000 zł (sterownik).
8 strażaków poradziło sobie z zagrożeniem w 30 minut.
Komentarze do artykułu: Nawalił piec CO
Nasi internauci napisali 3 komentarzy
komentarz dodano: 2017-02-17 22:03:48
Drugim przykładem urządzenia grzewczego z ZAMKNIĘTĄ komorą spalania jest zwykły kominek opalany drewnem z doprowadzeniem powietrza (do spalania) z zewnątrz. Jego dodatkowym atutem jest niezależność od "prądu", co ma znaczenie przy występujących niekiedy zimą awariach sieci elektrycznej.
komentarz dodano: 2017-02-17 01:55:42
komentarz dodano: 2017-02-14 21:46:03
Takie są już np. kondensacyjne kotły gazowe, które z czystym sumieniem można polecać, jako bardzo bezpieczne.