We wtorek wieczorem strażacy zostali poproszeni przez policję o pomoc. Policjanci próbowali dostać się do mieszkania w bloku przy ul. Orlej. Znajdował się tam 25-letni Piotr S.

- Istniało podejrzenie, że mężczyzna zażył środki odurzające - mówi Szymon Giza, rzecznik straży pożarnej.

Strażacy wyważyli drzwi i razem z policją dostali się do mieszkania. Zastali tam 25-latka śpiącego na kanapie. Karetka pogotowia zabrała go do szpitala.