ad

Była piątkowa noc. Godzina 23.30. Kierujący citroenem jechał ulicą Moniuszki. Na wysokości numeru 105 zauważył na jezdni przeszkodę i chciał ją ominąć. W czasie manewru bokiem zahaczył o jadącego z przeciwka fiata.

Kierowcy nie mogli dojść od porozumienia, który z nich zawinił.

Policjanci sporządzili wniosek o ukaranie.