24 grudnia w świąteczny wigilijny wieczór, gdy wszyscy już siedli za suto zastawionymi stołami (między 17.30 a 20.00), Marek Skrzymowski z Granicznej wraz ze swoim współpracownikiem Adamem Delungiem wybrał się na puste o tej porze ulice Pabianic. Mieli ze sobą 10 paczek żywnościowych, żeby rozdać je bezdomnym spotkanym na ul. Zamkowej, Pułaskiego, św. Jana i pod „Trzema Koronami”. W paczkach było pieczone mięso i kurczaki przekazane przez Intermarche, chleb, smażona ryba, pierogi z kapustą i grzybami oraz słodycze i ciasta przekazane przez rodzinę cukierników Dudkiewiczów. Był też opłatek.

Spotkali ośmioro bezdomnych, którzy otrzymali paczki wraz z życzeniami i zaproszenie na święta do ośrodka na Granicznej.

Do tej pory Stowarzyszenie „Granica” w ciągu ostatnich dziewięciu zim urządzało Wigilię dla bezdomnych przed „esdehem” i przed pomnikiem na Starym Rynku.

- Jednak tej zimy nie mogliśmy tego uczynić, bo prezydent po raz kolejny odmówił pomocy finansowej, więc gestem tym, na miarę naszych środków, chociaż kilkoro bezdomnych nie będzie głodnych w te święta - informuje Marek Skrzymowski. - Akcję powtórzymy w Nowy Rok również o godz. 17.30. Będziemy w tych samych miejscach.