ad

Wczoraj od rana przy śmietniku obok bloku na Wileńskiej 39 błąka się młoda, około roczna, suczka. Widać, że jest zadbana: ma ładną sierść, nie jest wygłodzona. Wciąż siedzi na starej kanapie i czeka. Być może na tego, kto ją porzucił. Co stanie się z pieskiem, kiedy kanapa zostanie zabrana na wysypisko? Może ktoś się ulituje i przygarnie suczkę?