W środę ok. godz. 21.00 na stację benzynową przy ul. Świetlickiego przyjechał opel.

- Z auta wysiadł zataczający się kierowca, który nie był w stanie zatankować swojego samochodu. Chwiejąc się przy dystrybutorze, nie mógł „pistoletem” trafić do wlewu - informuje komisarz Joanna Szczęsna z pabianickiej policji.

Zachowanie klienta zaniepokoiło pracowników stacji. Aby uniemożliwić kierowcy dalszą jazdę, od razu wyciągnęli kluczyki ze stacyjki pojazdu. Na miejsce przyjechała policja, która doprowadziła 59-letniego kierowcę na komendę. Mężczyzna miał 3 promile alkoholu w organizmie.

- Nieodpowiedzialny kierowca odpowie za jazdę na ,,podwójnym gazie” oraz za złamanie zakazu sądowego, na mocy którego nie powinien wsiadać za kółko do 2016 roku - dodaje Szczęsna.

Za nieprzestrzeganie wyroku grozi mu kara do 3 lat pozbawienia wolności.

Do podobnej sytuacji na tej stacji doszło w sierpniu. Pracownica również zabrała kluczyki pijanemu kierowcy: http://www.zyciepabianic.pl/wydarzenia/miasto/krotko/zatrzymala-pijanego-kierowce.html