Skrajem lasu między Tereninem i Pawlikowicami nie da się przejechać. Drogę tarasują połamane drzewa.
Burza poczyniła szkody także w mieście. Ogromną topolę przy ul. Konopnickiej 47 wichura wyrwana z ziemi wraz z korzeniami. Drzewo upadło na działki.
- Gdyby poleciało w blok, mogłoby wybić szyby w naszych oknach i poobrywać balkony - mówi lokatorka bloku Pabianickiej Spółdzielni Mieszkaniowej.
Trzy topole wichura wyrwała też na terenie Pamoteksu - tuż za Kauflandem.
- Makabra. W samym mieście mamy już ponad trzydzieści zgłoszeń. Do północy będziemy mieli co robić w całym powiecie - mówi dyżurny Straży Pożarnej.