ad

Siedmiu naszych strażaków oraz 16 ochotników z Chechła, Dobronia i Dłutowa pomagało przy gaszeniu pożaru w Zelowie, przy ul. Żeromskiego. Pierwsze wozy strażackie wyjechały od nas już po godz. 15.00.

- Zgłoszenie o pożarze w Zakładzie Przetwórstwa Olejów otrzymaliśmy o godz. 15.17. Ogień został opanowany już o godzinie 17.00 - mówi mł. bryg. Wojciech Maciejewski, rzecznik Komendy Powiatowej PSP w Bełchatowie. - Jeszcze przez całą noc trwały czynności dogaszające.

We wtorek przed godziną 11.00 na miejscu znajdowały się jeszcze cztery zastępy straży pożarnej. Następnie zakład został przekazany do dyspozycji policji i prokuratora.

- Na miejscu działało około 50 zastępów straży pożarnej - mówi Maciejewski. - Przyczyna pożaru nie została jeszcze ustalona. Jest również za wcześnie, by wskazać, ile faktycznie wynoszą straty.

W pożarze ucierpiał pracownik zakładu. Ma poparzone ręce. Trafił do Szpitala Wojewódzkiego w Bełchatowie.

Ochotnicy z Dobronia, Chechła i Dłutowa do bazy wracali dziś w godzinach 2.00 - 4.00. Ostatni wóz z Pabianic z cysterną wrócił po godz. 5.00.