Od kilku lat na działkę po dawnej żwirowni łódzka firma Plan&Bud wywozi odpady. Ma na to pozwolenie, bo przejęła od miasta obowiązek rekultywacji wyrobiska. Właściciele firmy dostali zgodę na wywożenie tam gruzu, żwiru, kamieni, ziemi i odpadów betonowych.
Okazało się jednak, że trafiają tam też inne odpady. Mało tego, na sąsiednią działkę, którą kupiła współwłaścicielka firmy Plan&Bud, także wywożone są śmieci. A na to zgody nie dostała.
- Wydaliśmy decyzję nakazującą zaprzestania tego działania – tłumaczy Agnieszka Pietrowska, naczelnik wydziału Ochrony Środowiska w Urzędzie Miejskim. - Niestety, właścicielka się do niego nie zastosowała, więc rozpoczęliśmy postępowanie egzekucyjne.
Na dzikim wysypisku odbywały się liczne kontrole. Na właścicieli nakładano kary, ale nielegalna działalność trwa nadal.
- Skierowaliśmy do prokuratury zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa – dodaje Pietrowska.
Kary w wysokości 10.000 zł i 15.000 zł nałożył na spółkę Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska.
Więcej o nielegalnym wysypisku przeczytasz w papierowym wydaniu Życia Pabianic.
Komentarze do artykułu: Prokurator nie widzi problemu
Nasi internauci napisali 5 komentarzy
komentarz dodano: 2017-09-20 13:42:26
komentarz dodano: 2017-09-12 10:59:52
komentarz dodano: 2017-09-12 06:01:39
komentarz dodano: 2017-09-11 22:55:02
komentarz dodano: 2017-09-11 20:57:21