Rajd z okazji Dnia Dziecka wyruszył o godz. 10.00 ze Starego Rynku, pomimo fatalnej pogody. Ponad 75 minut rowerzyści jechali wyznaczoną trasą przez całe miasto. Peleton rozciągnął się na ponad kilometr i zwolnił ruch samochodów na wielu ulicach. Niektóre mocno zakorkował.

Przejechali ulicami: Stary Rynek, Sobieskiego, Piotra Skargi, 20 Stycznia, Grota-Roweckiego, Kopernika, Piotra Skargi, Sobieskiego, Stary Rynek, Grobelną, Kilińskiego, Moniuszki, Wiejską, Wileńską, Orlą, Targową, Moniuszki, Waryńskiego, Bagatela i wjechali na parking do Centrum Echo.

Najgorzej było na ul. Moniuszki, bo piątek to dzień targowy. Policjanci nie zablokowali ruchu, jedynie eskortowali peleton, który bardzo powoli przejechał przez zatłoczone ulice. Piesi z torbami pełnymi zakupów zbierali się po obu stronach chodnika i czekali... Ci, którym cierpliwości zabrakło, grupami wchodzili na pasy i zatrzymywali peleton.

Za rowerzystami ciągnął się sznur samochodów, spore korki ustawiły się w bocznych ulicach przy targowisku.

Samym dzieciom i młodzieży humory jednak dopisywały.

Tego dnia autobus piętrowy woził pabainiczan, ale była to impreza zamknięta. Przejechać mogły się tylko wybrane dzieci - pięcioklasiści ze szkół podstawowych i członkowie PTTK.