Przyjechały dwa zastępy straży pożarnej - 8 strażaków.Kwadrans po godz. 21.00 w ogniu stanęła budka z rybami.
Strażaków powiadomiła osoba, która przechodziła w pobliżu. Nie potrafiła jednak wskazać, w którym pawilonie wybuchł pożar. 
Przyjechały dwa zastępy straży pożarnej - 8 strażaków.
- Pali się w środku. Strażacy wycinają drzwi, by dostać się do źródła pożaru – mówił świadek.
 
- Prawdopodobna przyczyna to zwarcie w zamrażarce - mówi dyżurny straży pożarnej. - Spłonęły dwie zamrażarki. Musieliśmy wyciąć drzwi, by dostać się do środka i rozebrać ściankę.
 
Strażacy pracowali w apratach powietrznych. 
Straty oszacowano na 5.000 zł. Na miejsce pożaru przyjechał właściciel budki z rybami.
 
- Było ryzyko, że zapalą się sąsiednie budki - mówi strażak.
 
Akcja trwała około godziny.

Przyjechały dwa zastępy straży pożarnej - 8 strażaków.