Ta tragedia rozegrała się w odległości 150 metrów od przejazdu kolejowego przy ul. Podmiejskiej - tuż przed godziną 21.00.

Kobieta dostała się pod pociąg towarowy PKP Cargo, jadący od strony Pabianic do Łasku. Trwa tam ustalanie okoliczności zdarzenia. Pracuje nad tym policyjny technik. Tożsamość i wiek kobiety są potwierdzane.

- Kobieta poniosła śmierć na miejscu. Wszystko wskazuje, że było to samobójstwo, ale jeszcze nie możemy tego potwierdzić - mówił dyżurny komendy policji tuż po wypadku. - Potwierdzamy dopiero dane personalne tej kobiety.

Na miejscu tragedii była policja i straż pożarna. Przyjechał prokurator. Na torach zginęła pabianiczanka. Miała 50 lat.

- Na chwilę obecną traktujemy to jako wypadek. Maszynista nie zdążył wyhamować i uderzył w stojącą na torach kobietę- mówi komisarz Joanna Szczęsna z pabianickiej policji.

Rodzina pabianiczanki o tragedii została powiadomiona jeszcze tego samego dnia.