Tak przerażający scenariusz przyjęto podczas dzisiejszych działań na drodze krajowej nr 71 w Konstantynowie. Na szczęście były to jedynie ćwiczenia.
- Pabianiccy policjanci przemawiają w ten sposób do wyobraźni kierujących i apelują o więcej ostrożności na drodze – informuje kom. Joanna Szczęsna z pabianickiej komendy.
Ćwiczenia zadziałały na kierowców przejeżdżających w tym czasie obok. Byli przekonani, że są świadkami tragedii.
- W rozmowie z policjantami przyznawali, że są poruszeni tym, co zobaczyli i z pewnością wizualizacja śmiertelnego wypadku da im wiele do myślenia – dodaje Szczęsna.
Co dokładnie zakładał ten scenariusz?
Na drodze krajowej nr 71 kierujący samochodem osobowym potrącił rowerzystę. Na skutek zderzenia auto dachowało do rowu. Na miejscu działały służby ratownicze, w tym policja, straż pożarna i pogotowie ratunkowe. Strażacy jako pierwsi udzielali pomocy poszkodowanemu rowerzyście. Policjanci zabezpieczali miejsce zdarzenia, kierowali ruchem wahadłowym. Strażacy przy użyciu specjalistycznego sprzętu rozcinali karoserię samochodu, by wydostać z niego ranną kobietę. Rowerzysty, mimo prowadzonej kilkunastominutowej reanimacji, nie udało się uratować. Natomiast 18-letnia kierująca z obrażeniami ciała została zabrana przez karetkę do szpitala.
W rolę ofiar wypadku wcielili się uczniowie klasy mundurowej Zespołu Szkół nr 2 w Pabianicach.
Komentarze do artykułu: Samochód dachował. Rowerzysta nie żyje
Nasi internauci napisali 0 komentarzy