- Mężczyzna wtargnął na jezdnię - mówi dyżurny komendy policji. 35-letniego pieszego przechodzącego przez ulicę Łódzką potrąciła taksówka z Pabianic. Taksówkarz, który nią kierował, od niespełna roku jeździ w zespole 400-400.
W miejscu, gdzie doszło do wypadku, palą się znicze.
Jest to drugi śmiertelny wypadek w ciągu tygodnia z udziałem pabianickiego taksówkarza. We wtorek około 6.00 kierowca z zespołu 133-133 potrącił 75-letnią kobietę na pasach przy skrzyżowaniu ul. Waltera-Jankego i Nawrockiego. Piesza zmarła w szpitalu.