ad

Do wypadku doszło w sobotę. Ze wstępnych informacji wynika, że jego powodem była nadmierna prędkość. Podczas zjazdu z trasy S8 (od strony Wrocławia) na S14 około godziny 16.20,35-letni Krzysztof L. Stracił panowanie nad motocyklem Kawasaki.  Przebił się przez bariery energochłonne. Kierujący przeleciał kilka metrów dalej i spadł na wyłożoną kostką powierzchnię  pomiędzy pasami ruchu.

Na miejsce zdarzenia szybko dotarli strażacy, którzy przygotowali lądowisko dla helikoptera ratowniczego.

- Poszkodowany był nieprzytomny, miał zachowane funkcje życiowe – informuje Szymon Giza, rzecznik straży pożarnej.

Krzysztof L. Miał urazy miednicy, prawej nogi, głowy i klatki piersiowej. Gdy śmigłowiec LPR zabierał motocyklistę z węzła, ranny był przytomny. Przetransportowano go do szpitala im. Kopernika w Łodzi.

W wyniku zdarzenia uszkodzone zostały bariery energochłonne i ekrany przeciwoślepieniowe. Straty strażacy oszacowali na 7.000 zł.