Na skutek zwarcia instalacji elektrycznej, na ul. Łąkowej  w płomieniach stanął ford. Samochód był zaparkowany pod wiatą. Zanim na miejsce dotarli strażacy, właściciel zdołał wypchnąć auto spod wiaty. 

Strażacy ugasili pożar przy pomocy ciężkiej piany. 

Straty oszacowano na 2.000 zł.

Akcja trwała godzinę. Pożar gasiło 10 strażaków.