W Wigilię ok. godz. 17.25 strażacy pojechali na ulicę Konstantynowską.
- Zostaliśmy poproszeni o pomoc przez pracowników pogotowia. Na chodniku leżał człowiek, a akurat w tamtej chwili nie było żadnej wolnej karetki – wyjaśnia Szymon Giza, rzecznik prasowy z pabianickiej straży pożarnej.
Mężczyzna, któremu strażacy udzielili pomocy, był pijany. Po kilku minutach na Konstantynowską przyjechała karetka.