zreszta keta jak bedziesz chciala pogadac znajdziesz mnie bez problemu

nie wiem czy wspolpracownicy Twoi wiedza kim jestes keta ale u mnie tak i sie tego nie wstydze, wole napisac prawde niz siedziec jak niektorzy cicho a moze cos mi skapnie ze stolu moze gora za me milczenie cos da na odczepne, moze jestem wygadany czy czasem ponosze mnie nerwy ale jak widze glupote otaczajaca mnie nie sposob nie wypowiedziec sie na jej temat, a ze to na forum?coz na komendzie to jakbym mowil do sciany...cierpliwie czekam kiedy w koncu przestane wdychac dym od fajek..coz koledzy pala musza sie poswiecic i troszke "tylek "przewietrzyc a ustawa juz dziala i czekam kiedy pracodawca od siebie zacznie przestrzeganie prawa, ja nie mam zamiaru prac ubrac co chwile bo mi smierdza dymem a niestety urzad na pol roku prania ubran daje 60zl o ile nie bylo sie na zwolnieniach bo za kazde lacznie 30 dni zabiera 10..smieszne. samo pranie naszych kurtek ktore sa pokryte impregnatem i trzeba je prac chemicznie by to byly kurtki a nie szmaty ktore co deszcz nasiakaja zaplace ok 30 a ile razy czlowiek [po interwencji z lezakiem czy bezdomnym chetnie by oddal mundur do prania ale kto mi za to odda?takze mozna tu pisac zale i takie tam ale czy to wogole do kogos trafia?mysle ze nie taka jest prawda. a co do koligacji rodzinnych nie wnikam kazdy ma prawo pracowac a czy tu czy gdzie indziej?ja umow nie podpisuje ,co z tego za po tych latach pracy mam pozal sie boze ml. insp. za to rodziny nie utrzymam. chetnie bede aplikantem ale z godziwa placa.

pytanie takie: jak ktoś nawet zjednoczony w zwiazku zawodowowym może coś zdziałać na takie jak widzę "układy rodzinne" firma rodzinna i już

idzie zima piasku ni ma!!!

Chcą znaleźć oszczędności w UM, proponuje zatrudnić osoby z odpowiednim wykształceniem. Niestety, ale osoby które mają średnie wykształcenie i pracują mają dopłacane do studiów (to tak na marginesie). Uwierzcie, tyle młodych osób co się przewija przez urząd z wyższym wykształceniem na stażach, pracach interwencyjnych świetnie daje sobie radę a przy okazji są bardziej pracochłonni niż starzy wyjadacze, którym brakuje czasu na pracę z prostego powodu! W czasie godzin pracy załatwiają prywatę, albo chodzą po mieście (oczywiście w służbowych sprawach) ...śmiech....
->kardi: nawet u Ciebie w SM są przypadki, że pracują osoby z jednej rodzinki np. mąż (SM) - żona(UM), matka(SM) - syn(UM), a co dopiero w skali całego urzędu?
Nie chcę się aż tego wszystkiego pisać, ale Ci co czytają ww. artykuł (komentarze)pierwsze zaraz po włączeniu komputerów w UM, niech wiedzą że w każdej chwili też mogą być umieszczeni na oficjalnej liście w internecie !!!

czy przechlapane..a co bede mial piesze?i tak chodze a czasem wole miec pieszy niz byc jedynym patrolem na miescie zmotoryzowanym i zalatwiac kazda interwencje a pieszo?mam powierzony rejon i reszta mnie nie interesuje. zreszta nie mam zamiaru sie czegos lub kogos bac bo pisze prawde wiec nikogo nie oczerniam czy pomawiam a ze czasem prawda boli -coz zycie...

no to teraz "kardi" będziesz miał przechlapane w pracy

Lusesita skąd masz informacje dot. wykształcenia strazników ? Czy zaglądałaś w ich akta osobowe? Jeżeli tak, to jakim prawem? Czyżbyś dostała je od Adama M.? Poza tym, jeżeli uważasz się za osobę bardziej wykształconą niż strażnicy, to co robisz w tym brukowcu ??? buhahahaha

czytajac np wywod lusesity o zatrudnieniu mlodych kreatywnych ciekaw jestem dlaczego nie bylo takiego poruszenia i oburzenia jak zatrudniony zostal p. jak sie pieknie nazwal st.insp d/s kontroli jakosci pelnienia sluzby w sm..czy jakos tak, ja po 11 latach pracy zarabiam na reke ok 1650 a on?mysle ze choc polowe wiecej ode mnie tylko ze ja pracuje na trzy zmiany swiatek piatek lacznie ze swietami itd a on od pon do piatku od 7 do 15 a co robi?no tak ulozy grafik ktory mowmy szczerze wyglada nazywajac tylko lekko .."zle" bo jak np zostawic 1 patrol na noc a na rano dac 3-4 patrole?gdzie i tak wiekszosc zdarzen wybrykow naszej mlodziezy ma miejsce popoludniu i w godz wieczorowo-nocnych a takze samo parkowania itd tez pojawiaja sie popoludniu jak ludzie wracaja do domow a nie w godz porannych gdzie kazdy pracuje a pozniej slychac glosy ze nie widac strazy, no bo jak ma byc widac skoro od 14 pracuja moze 1 a od swieta 2 patrole?to juz na samej komendzie po 14 za biurkami jest wiecej osob niz na ulicy,sam chodzilem i namawialem komendanta aby choc samo rozpisywanie sluzb zostalo zmienione ale coz to zawsze pozostaje i poprzestaje na rozmowie.fakt osoby odpowiedzialne za wydawanie pieniedzy w urzedzie powinny czasem pomyslec i np zapytac sie co jest komu potrzebne bo jak mowie np gps chetnie zamienie na nowe stacje czy akumulatorki do latarek bo te po ciaglym swieceniu np patrolujac pustostany umieraja juz po ok 15 min , poza tym jesli np jesli mamy sie rozliczac z wynikow to najpierw trzeba dac ludziom warunki do pracy, ile razy latem pojawial sie pomysl na patrole rowerowe?ale zeby one mogly byc trzeba kupic odpowiedni stroj na rower a nie straznik mam jezdzic w swoim prywatnym obuwiu.przez x lat sam osobiscie na swoje wyniki w pracy nie narzekalem ilosc mkk i pouczen pozwalala mi spokojnie byc w czubie straznikow i co mam z tego? nic poza tym ze w oczach niektorych ludzi na miescie jestem kawal ch...bo ich pouczalem mkk.odnosnie gazety nikt nie prosi czy nalega by kogos opisywac dobrze czy zle, wystarczy obiektywnie, szkoda tak jak tygrysek napisal ze komendant z czasem stracil zapal do majacych nastepowac w sm zmianach ale z drugiej strony ciagle na poczatku slyszal ze brak kasy itd to sobie dal spokoj,moze teraz kiedy ma ochote pogadac i cos razem zmienic moze tym razem sie uda.przeciez poza tym ze urzad dal kase na jakis remont na komendzie zadne inne pieniadze nie plyna w nasza strone a kase dal bo sam musial sie wstydzic w jakich warunkach sa przyjmowani petenci ktorzy przychodza na wezwanie czy to z fotoradaru czy z interwencji staznikow z ulicy, wstyd czasem kogos poprosic do pokoju by z nim porozmawiac skoro stoja tylko tak stare meble z demobilu jak my to nazywamy ofiarowane przez urzad jak sobie sami nowe kupia do gabinetow na zamkowej,ze czasem sam obawiam sie czy w koncu jedno czy drugie krzeselko nie rozpadnie sie na czesci,nie musze dodawac ze remont zostal wykonany przez samych straznikow bo tylko taki byl warunek ze kasa bedzie przeznaczona na poprawe wygladu komendy, kto byl choc raz na narutowicza wie o czym mowie...wielkie metalowe drzwi raczej mowia ze trafia sie do jakiej fabryki a nie instytucji samorzadowej, a do tego jeszcze zafundowane nam miejsca oczekiwania dla petentow w korytarzu..moze ktos nie wie ale najpierw to cos bylo u prezydenta w pokoju pozniej w holu na parterze w urzedie by dac w koncu tym straznikom by przestali marudzic ze nie maja na czym posadzic ludzi ktorzy czekaja w komendzie,a nie mowie juz o kracie a podobno urzedy maja byc przyjazne dla mieszkancow...a komentarze typu nieroby itd nawet ich nie chce komentowac bo zanim jeden czy drugi sie wypowie proponuje przeczytac ustawe o strazach miejskich(gminnych)i dopiero sie wypowiadac to samo proponuje radnym moze wtedy zobacza co naprawde jest potrzebne strazy by mogla dobrze wykonywac powierzone jej zadania,

Tygrysek jaki masz problem z ludźmi z redakcji. Ktoś Ci na odcisk nadepnął, że jedziesz jak po łysej kobyle. Akurat redakcja to wam robi dobry PR, publikując chociaż by takie rzeczy http://www.zyciepabianic.pl/galeria/straznicy-miejscy-na-szkoleniach/2693.html

Zastanawialiście się co by było gdyby tak pracownicy eko regionu zastrajkowaliby przez tydzień? Tonęlibyśmy w śmieciach,a po dwóch, trzech tygodniach?
Dramat. Na tym przykładzie jakby wyglądały Pabianice po miesiącu bez SM?
To niech każdy sobie sam odpowie na to pytanie. Jedno jest pewne ponowne powołanie SM, stworzenie struktur zajęłoby ok. pół roku.
Image pana prezydenta upada, mówienie prostym językiem do ludu, zlikwidować sm, gasić światło w toalecie UM,a przy tym utrzymując niepotrzebny etat dla Ratajskiego, bałagan w spółkach miejskich min. MZK, ZGM wskazuje, że Dychto poniesie klęskę.
I to nie Pis go zaatakuje, Pis aby odbudować należy pozbyć się Wypycha, Marczaka,a Flajszer potrzebuje nowej dodatkowej osoby, a sytuacje mogą wykorzystać koledzy z PO.
Nie zdziwie się jak za 4 lata na prezydenta będzie kandydował Sauter, ale nie wszystko na raz dopiero się zaczęła kadencja. Artykuł nie mi oceniać czy obiektywny czy też nie, ale jedno jest pewne nie jest przychylny dla prezydenta.
Rzucić slogan likwidujemy SM bo to:, i tu społeczeństwo się dopisuje; nieroby, nieuki, grubasy itd. by się udał, ale jeśli ktoś mówi zlikwidować SM bo ja chce pieniędzy więcej w kasie miasta przyniósł odwrotny skutek.
Przykłady wyliczeń podał poniżej Bełchatów chce 35 tys rocznie mieć wpływów z sm, a miasto jest tylko 10 % mniejsze pod względem liczby mieszkańców.
A co do bonusów nie wiem co miał Górny na myśli, ale możliwe, aby dostawać premie, prowizje od każdego mandatu, niczym kanar w środkach komunikacji.
Do czego to by doprowadziło?
Do chaosu.

Mariuszku nie będę z Tobą wdawała się w dyskusję, ale jak się nie podoba to co Wy tam jeszcze robicie?? Jesteście tak wspaniali i pracowici że każdy pracodawca Was przyjmie z otwartymi ramionami! Yyyy pod warunkiem, że nie będzie brał pod uwagę wykształcenia, a właściwie to jego braku!

A psychiatra nie jest mi potrzebny, widzę co się dzieje, wiem co mówię i całkiem nieźle się czuję.

Dobranoc!

Jak czytam co pisze lusesita to myślę że ta osoba ma jakiś problem z głową .Zalecam wizytę u psychiatry lub u Adama M w gabinecie.

No to wiemy już po co został stworzony ten artykuł, wiele ostatni wpis wyjaśnia. Trzeba zrobić burzę wśród radnych i mieszkańców by kolesia Adasia M od wygnania z UM uratować. On teraz dzielnie stanie i ryknie "ja uratuję tą formację, będę dzielny jak zawsze, a Wy zostawcie mnie przy żłobie". A kto za ten temat jest odpowiedzialny, kto rządził ponad Komendantem od kilkunastu już lat z maleńką przerwą pomiędzy kadencjami? No, jeśli tak lusesitko - renatko pogrywamy, to dzięki . Ja się w takim kale nie będę babrał, bo jak widzę strasznik ma rację, my tu się spinamy, a diabeł dawno karty porozdawał. Na szczęście są jeszcze inne gazety w tym mieście. Poza tym ostatnie sprostowanie, p. Górny jak na razie to nie ruszył zbytnio dupska poza dwoma czy trzema nie narażającymi Go zdaniami wypowiedzianymi . Zna faktycznie sytuację w Straży, ale ryzykować kariery chyba nie zamierza. A tak na marginesie to chyba przestaję się dziwić temu Panu, bo z koniem się kopać albo z wiatrakami walczyć to sensu nie ma. A Ty kochanieńka jak chcesz sobie dalej żyć w wygodnej i ciepłej posadce będąc głaskana i szanowana przez wspomnianych przez Ciebie Urzędników to życzę szczęścia. Wspólne imprezki urzędowe, bale-srale i inne z dala od ludzi ochleje przyniosły widzę efekt. Przekabacili Cię? Gdzie Twój dawny obiektywizm? Poszłaś na łatwiznę, bo przy dużo - miogących więcej zyskasz? I tak jest zawsze, co byś człowieku nie dotknął to Ci z ręki narzędzie wytrącą i siłą swoje przezwyciężą. Ja się z Państwem już pożegnam choć broni nie składam, chcę uczciwie pracować ale debila przez pociągających za sznurki nie dam z siebie zrobić.

Panie Górny „bonusy” to można dać za dobrze wykonywaną pracę w ramach nagrody a nie na zachętę! Uważam, że takie zachowanie, jakie ma miejsce w SM wśród związkowców nie powinno być przez nikogo chronione. Związki zawodowe nie są od tego żeby bronić nierobów i idiotów, a tak się stale dzieje. Nie pracują, buntują się, zachowują się chamsko (mówię tylko o pewnej określonej grupie osób, bo są wśród strażników także normalni i rzetelni pracownicy, którym nie można niczego zarzucić – ci spoza związku) i nie można ich za to ruszyć, bo zaraz lecą do p. Górnego który ich broni. Broni ich bo może nie zna sytuacji, jak jest naprawdę?! A może jest taki głupi?! Panie Prezydencie! Co z Pana za szef, który nie potrafi sobie poradzić z niezdyscyplinowanymi pracownikami, a słucha tylko swoich pożal się Boże niezależnych doradców z platformy?! Jak jest w rzeczywistości wie najlepiej Komendant i Sekretarz, którzy są niezależnie od tego co by nie powiedzieli i nie zrobili atakowani przez Zysków, Poluchowiczów i spółkę. A mimo to starają się prowadzić rozmowy i przemawiać baranom do rozumu, bo co innego mogą zrobić, jeśli są skazani na te święte krowy? Trzeba zwolnić związkowców, zatrudnić nowych, młodych i nie związanych z tym środowiskiem, a będzie porządek! Bo straż miejska jest potrzebna i nie po to aby pouczać, a tym bardziej, aby wozić panienki po mieście, spać w parkach podczas nocnych patroli i prowokować awantury, tylko po to aby uczyć porządku, a jedyną odczuwalną karą i nauczką jest niestety kara pieniężna czyli mandat.

I to raczej z dużej litery po kropce inteligencie ;)

Należy rozwiązać tą bandę nierobów. i kropka!

mariuszek nie spinaj się tak bardzo, już była ekipa spinaczy w 1995 roku chyba i ... sam wiesz ;)

Pięknie keta, może wreszcie więcej osób złapie się za przyrodzenia i odważnie krzyknie co i jak. Ja jeszcze od siebie dodam, że jest w UM więcej całych wydziałów, które są potrzebne tylko po to, by rodzinka i kolesie fuszkę mieli. Wypadało by też wspomnieć o etatowych "doradcach Prezydenta" - słyszałem, że podobno jest jakaś osoba na emeryturze będąca, która tuli co miesiąc siano rzędu 4-5 tysięcy zł. za to, że coś tam niby Prezydentowi dopowie. Jak by tak zliczyć zbędne etaty to by się ładny grosz zaoszczędził i nie musieli by radni ani Prezydent strażników straszyć, bo bez nas swoje Uchwały w buty sobie wsadzić będą mogli. Byle bzdet na mieście i już sami dzwonią, a jak na znajomków trafi to zmienia Im się światopogląd. Oczywiście są wyjątki - p. Przewodniczący i kilku innych nigdy nie próbowali się wymigiwać, ale reszta to ho, ho! Nie wspominam o spektakularnych pokazówkach ojca miasta w stylu - "źle zrobiłem, nalegam na ukaranie". Sam fakt, że większość pracowników Urzędu marzy o wkroczeniu zarządu komisarycznego, większość liczy na konkretne ruchy Prezydenta jakie obiecuje nam od dawna. Prostych "czarnuchów" łatwo jest zdmuchnąć jednym pociągnięciem pióra, a czy dasz Pan radę w/w duszyczki rozgrzeszyć. Widzę, że fajna wywiązała się dyskusja, coś się ruszyło i po woli może ludzie zobaczą, że to nie są nasze wymysły jak co niektórzy próbują nam wmówić. Myślę tylko, że kontynuować to będzie trzeba na łamach bardziej obiektywnej strony gazetowej, bo od pewnego czasu ŻP jak by trochę stronniczo do niektórych tematów podchodzi. No chyba, że mnie wytną, zablokują albo jeszcze coś innego wymyślą by uciszyć temat.

Witam,
-> kardi: jeżeli odważyłeś się opisać skrupulatnie sytuację panującą w SM, to ja opiszę parę istotnych rzeczy jakie mają miejsce w naszym grajdole jakim jest UM.
->william_2: napisałeś, że osoby takie jak Rogal, Cessanic siedzą i dosłownie pierdzą w stołki. Istotną rzeczą co pewnie wielu pabianiczan nie wie jest fakt osób pracujących w Urzędzie. Do czego zmierzam, pokrewieństwo między pracownikami. Jak dla mnie to nie jest Urząd Miejski tylko Urząd Rodzinny !!!
W najbliższym czasie jak zapewne wiesz kardi do ubezpieczenia jest Volkswagen Caravelle 2792 cm³, benzyna :)
Wracając do osób pracujących w UM, jest spory odsetek, które powinny już dawno iść na emeryturę lub co lepsze są już na niej, a trzymają się rękoma i zębami swoich posadek i biorą po 2 PENSJĘ (emeryturę + pensję). Podam już prezydentowi wykaz wydziałów, którym mógłby się przyjrzeć (już taka dobra będę) :)
1. Wydział Inżynierii Miasta i Ochrony Środowiska
2. Wydział Zarządzania Kryzysowego i Informacji Niejawnych
3. Urząd Stanu Cywilnego
4. Wydział Spraw Obywatelskich
Czy mam jeszcze wymieniać ?? m.in wydziały z ul. Kościuszki ???
Uwierzcie, ale gdyby chciał tylko nakręcić reportaż na temat warunków panujących w naszym UM to czas emisji "UWAGA" (TVN) to jest mało.
W sumie, może najwyższy czas ściągnąć TVN, żeby poszło w eter co się dzieje w naszym mieście ???

losiek, nie będę się spalał by przekonać Cię o fakcie, że racji nie masz. Widać, że nie znasz żadnego z nas. Większość z nas samodzielnie naprawi auto od A do Z, inni postawią Ci dom począwszy od wykonania pomiarów geodezyjnych, przez projekt do wybudowania, ocieplenia i zrobienia niezbędnych przyłączy. Nie martw się, jakoś damy sobie radę , chociaż są i tacy jak sami się śmiejemy, którym Straż Miejska życie uratowała, a do pługa czy na śmieciarkę wracać by nie chcieli, ale na mieście to Ich nie spotkasz bo nawet ja Ich rzadko widuję. Psa służbowego to przez ostatnie 4 lata może 3 razy widziałem. Samo życie, jak wszędzie gdzie jeszcze widać resztki komunistycznych przyzwyczajeń.

Jeszcze jedno małe sprostowanie odnośni zdziwienia się p. Prezydenta, że za to samo wykroczenie jeden sprawca otrzymuje mandat, a drugi zostaje pouczony. Dla mnie żałosnym jest fakt, że dysponując Strażą Miejską ponad cztery lata nie wie Pan, jakie czynniki o tym decydują. Są t.z.w. okoliczności łagodzące w postaci np. trudnej sytuacji finansowej sprawcy, mającego np. inne osoby na utrzymaniu, Jego wyrażenie skruchy i obietnica poprawy czy też wiele innych przesłanek, które uczciwie podchodzący do interwencji strażnik ma obowiązek wziąć pod uwagę rozpatrując zaistniałe wykroczenie. Może się zdarzyć, że np.właściciel nieodśnieżonej posesji otrzyma karę grzywny w postaci mandatu karnego gdyż od rana do wieczora grał sobie w Playstation nie dbając o to, że pod jego posesją ludzie brną po kolana w śniegu , a na dzień dobry wita funkcjonariuszy: ..."wam to się kur.a chyba we łbach poje...o , że mi dupę zawracacie" - czyli podejście w/w świadczy , że na skruchę i zrozumienie czy poprawę błędu nie ma co liczyć. Drugi zaś podobnie zawalony śniegiem wypowiada słowa świadczące, że z pewnych względów nie mógł dotychczas odgarnąć , ale już jest w domu i natychmiast chwyta łopatę. Nie każdy ma możliwość na czas wykonania odśnieżania, jest wielu ludzi starszych i schorowanych, którzy do popołudnia muszą czekać na dzieci lub wnuki, które za Nich wykonają ten przykry obowiązek. No i każdemu jednakowo mam bloczkiem mandatowym koło nosa machać? Co więcej, lepszy cwaniak odmawia przyjęcia mandatu licząc na to, że się wymiga, wtedy obligatoryjnie sporządzamy wniosek do Sądu Rejonowego, który nawet jeśli dołoży do naszej kary koszta sądowe
+jeszcze co nieco to i tak te pieniądze już nie trafiają do kasy miasta tylko do skarbca państwowego :)Czyli tona papierów, ciągnięcie petenta na przesłuchanie, kupa nerwów i załatwiania, a i tak korzyści ma Państwo, a nie nasze biedne zadłużone miasteczko. Każdy jest mądry jeśli patrzy z boku, ja myślę, że jak ktoś nie wie to zawsze może zapytać. Lepsze to niż wała przed zebranymi z siebie zrobić. Są jeszcze ludzie śmiejący się z prostoty i braku wykształcenia u strażników, ale na dzień dzisiejszy to już historia. Obecnie większość przyjętych do SM ludzi ma wykształcenie wyższe, potrafią rozsądnie i perspektywicznie myśleć, odznaczają się świetną strategią i zazwyczaj trafnie podejmują decyzje. Nie przeczę, są wyjątki, ale gdzie ich nie ma? W każdej gromadzie znajdzie się czarna owca.

zebyscie czasem az wiele od slowa pisanego nie chcieli hahaha co tam takie pisanie myslicie ze ktos to czyta procz nas??????????moze beda tacy co przeczytaja ale zapewne wielce sie tym nie wzrusza i nie wezma tego do serca az tak by jakies zmiany zaszly,wlasnie pytanko choc padlo juz wczesniej-co was trzyma w tej parszywej robocie????bo pieniadza macie psie,ludzkie oczy na was patrza krzywo a i tak was prawie kazdy poniza jak tylko umie i pluje za plecami,poprostu sie ludzicie za bardzo ze kiedys wam sie poprawi a poza tym gdzie wy pojdziecie jak procz patrolowac ulice nie umiecie prawie nic a poza tym po co szukac nowej pracy w sumie ile to teraz klopotu prawda tygrysy??????????????????????

trzymaj tak dalej Tygrysku !!! Może słowo pisane przemówi do tych na stołkach :)

Mała rewolucja już była, ale ta pierwsza nie miała szansy na sukces. Powód? -głównie zarządzający Strażą Miejską z ramienia Urzędu Miejskiego - kto , to co bystrzejsi będą wiedzieli. Była szansa bo i na Komendancki fotelu inne pośladki spoczęły. Pierwszy rok Facet był pełen zapału, wiele chciał zdziałać i mozolnie brnął do przodu. Po roku mimo, że miało być dobrze to wyszło jak zawsze. Otoczyli Go "mądrzy inaczej" , często zaczął nawiedzać w/w łącznik z Urzędu wraz ze swoim przyjacielem (jeden już teleportował się do Powiatu , a drugi dzięki Bożej pomocy właśnie od kilku tygodni jest usilnie odrywany od swego sekretarskiego fotela za pomocą łomu, mesla, wielkiego młota kującego i innych konkretnych narzędzi, ale mocno się trzyma gdyż od lat regularnie namaszczany jest Rysiowym błogosławieństwem i tego typu rozszerzaczami pleców). Przychodzili, kawki pili, robili Komendantowi takie pranie mózgu aż się dziwię , że Gościu utrzymuje dziarsko pion. Twardy jest, to dobrze. Ostatnio zaczął znowu myśleć jak dawniej, chce rozmawiać z ludźmi, próbuje działać. Do niedawna sam położyłem na Nim krzyżyk, ale skoro jest szansa, że Komendant dostanie od Prezydenta nowego "Przeora" to może - może? Dżon-ie_doł, może to co napiszę zabrzmi stronniczo, ale wielu strażników to tacy ludzie jak inni w tym mieście. Mamy żony, dzieci. Chodzimy z Nimi do kina, jeździmy na zakupy, spotykamy się z przyjaciółmi, którzy znają naszą sytuację w firmie i szczerze nam współczują. Pytają, co nas jeszcze trzyma w tej parszywej robocie za tak psie pieniądze. Tego to my sami nie wiemy, może przyzwyczajenie, może nadzieja, a na pewno to , że jest to coś jak t.z.w. państwowa robota. Nie możesz się dziwić, że co słabsi psychicznie rozmawiają z ludźmi jak roboty służbowe, myśląc tylko jak by tu mandacik opylić bo bez takowego strach jest do komendy wracać. Jeśli poprzedni Komendant wraz z obecnym sekretarzem zaprowadził Ich do prezydenta by zwolnić chłopaków z pracy bo za mało mandatów sprzedają. A po co obecnemu w głowie mącono, dla czego o mandaty były takie awantury? Rada ciśnie prezydenta, tan ma od tego puki co Marczaka, On jeździ na Komendancie, Ten odbija piłeczką swemu podwładnemu, który zmusza do robienia mandatów niby to niezawisłych strażników. Niezawisły to jak na razie jest ten jeden, który jak w artykule napisano tylko 8 w roku sprzedał. Bywają oporni na mieście, którym jedynie mandat przemawia do rozsądku chociaż też nie zawsze. A teraz sobie tak myślę, że jeśli przestępstwem jest wpływanie na mandat strażnika to kto je popełnia w ty wspomnianym łańcuszku przekazywania sobie poleceń służbowych?

tygrysek, aż nie wiem co mam napisać, pierwszy raz spotykam strażnika ,który ma coś mądrego do powiedzenia. Wiem, nie powinienem generalizować za to Cię przepraszam, pokaż mi kolegę z którym da się mądrze pogadać to też go przeproszę. Ja jednak mogę Ci pokazać panów którzy wykazują się niebywałą ignorancją a nawet głupotą. Wiesz jak to jest jeden czy dwóch potrafi zepsuć wizerunek całej grupie. Uważam że SM przydałaby się rewolucja i zgadzam się z Tobą że przydałaby się zmiana motywacji istnienia Straży Miejskiej z zarabiania pieniędzy na pomoc mieszkańcom miasta. I jeśli miałbym kiedykolwiek dostać mandat od strażnika to wolałbym go dostać od Ciebie niż od barana, który nie potrafi spisać poprawnie nazwiska z dowodu.

Pawełek ja głosowałem na pana Dychto a za kretyna się nie uważam. To że Twój kandydat pan Tkacz nie przeszedł nie znaczy że musisz mi ubliżać

Niech szanowny Pan prezydent Dychto sam się zwolni wtedy będą pieniądze na wszystko. Nie wiem jaki kretyn na niego glowal. Za jaja i na latarnie z nim. Pozdrawiam Pawelek1910xD

dżon"ie_doł! Mało który z nas ma wpływ na to jakich "plecaków" nam urzędasy dają jako mięso armatnie do służby. Nikt nie jest w stanie zapanować nad kilkoma burasami gdzieś z Patoków czy innych wiosek, którzy oderwani żywcem od pługa próbują zrobić karierę w "wielkim dla nich mieście" . Zawsze i w każdej instytucji znajdą się nawiedzeńcy, którzy będą mieli własny pogląd na życie i chęcią pokazania ludziom swego ego zrobią wiele złego. Za takich palantów serdecznie przepraszam, nie ja ich do pracy przyjmowałem. W naszej pracy zdarzają się sytuacje gdzie zanim podejdziemy do petenta (obecnie klienta ISO) to musisz wysłuchać wiele epitetów pod własnym adresem, jest wielu ludzi, którzy po wcześniejszym zetknięciu się z wcześniej opisanymi typami z SM z góry traktują nas jak stado baranów czepiające się byle przyczyny aby wyżyć się na niby to biednym robaczkami uciśnionymi przez okrutnych strażników.Pomyśl sam , jak byś zareagował gdyby na dzień dobry ludzie odsyłali Cię kolejno:
Kierowcy do zajęcia się dozorcami, dozorcy do żuli na ulicy, żule do upierdliwej młodzieży, a ludzie młodzi do uciążliwych kierowców taxi. Jeśli teraz po raz kolejny osoby sprawujące władzę zastraszą większość strażników utratą pracy albo rozwiązaniem formacji, to już nigdy nie będzie szansy na spełnienie naszej ustawowej powinności - służebnej roli w strukturach Urzędu Miejskiego. Ludzie, obudźcie się! Czy chcecie by jakaś redaktorzyna z ŻP zmobilizowała strażników do śmigania mandatami na prawo i lewo? Czy to aby jest w naszym wspólnym interesie? Jeśli chcecie to my możemy posłusznie z obawy o rozwiązanie straży usługiwać radnym i naparzać kwitami od 50zł do 500zł każdego kto popełni jakiekolwiek wykroczenie, ale czy oprócz Państwa szlachty z Urzędu Miejskiego albo z Szanownej Redakcji Życia Pabianic będzie na to stać? Może czas odrzucić stereotypy i pomyśleć o stworzeniu Straży Miejskiej przyjaznej ludziom? Z tego co wiem, pan Komendant Wojkowski wreszcie po niemal trzech latach to zrozumiał i jest szansa by straż zmienić. Może już czas odejść od głaskania służbowego pieska i postawić no pomaganie mieszkańcom Pabianic w zmaganiu się z trudami życia codziennego? Mam prośbę, zanim oplujesz strażnika - pomyśl.

Dla porównania Łódź za 2010 z SM urząd miasta chce uzyskać 5 mln. Łódź jest ok. 11 razy większa pod względem ilość mieszkańców aniżeli Pabianice.
Więc wpływy powinny nie przekraczać 500 tys, a nie 900 tys, droga rado miejska.
Panie Dychto polecam Bełchatów
http://www.belchatow.coig.pl/bip/index.php?t=210&id=15676
wpływy 35 tys przewidywane, zaraz, zaraz.. ile Bełchatów ma mieszkańców? Około 90 % tego co nasze miasto, wychodzi, że powinniśmy max 50 tys uzyskać z mandatów, nie 900 tys, 18 razy więcej!
william_2 temay wyszedł z kontekstu, dużo jest nieprawidłowości w mieście, ale nie można każdego wątku jednocześnie poruszać, społeczeństwo wówczas nie zrozumie.
Prosty przykład wystarczyłoby abym zaczął wątek w stylu BANITA, i jeszcze z dwie osoby miałyby tą samą opinie o SM, i temat by się całkowicie rozmydlił.
Mi chodzi o pokazanie SM z innej strony, nie dlatego, że sam dostałem upomnienie, tylko dlatego, że mamy złą władze prawicową od 8 lat, i kolejne 4 przed nami. Co najgorsze opozycja zarówno Pisowska, jak i czerwoni są w ogóle nie przygotowani do rządzenia (cały czas mowa o naszym mieście, nie o polityce krajowej).
Aby zmienić wizerunek SM należałoby zapewnić kontrakt dla komendanta, czy tego co obecnie, czy nowego.
Komendant po prostu się boi, bo to prezydent powołuje, odwołuje komendanta.
Więc nie ma niezależności na tym stanowisku.
Po co karać za złe parkowanie? Budowac parkingi. Po co ustawiać fotoradar tam gdzie każdy na czele z włodarzami miasta również przekroczy prędkość?
W wielu miejscach 40 obowiązuje, a wiadomo, że to głupota, kto nie ma prawa jazdy niech się nie wypowiada.
Odśnieżanie, to już tygrysek napisał.
Jechanie rowerem po chodniku. Karać zaraz? Może starsza kobieta boi się jechać zatłoczoną jezdnią, i wybierze chodnik.
Rozwiązanie, w Waszych ulotkach wyborczych o budowaniu ścieżek rowerowych.
Czy jeżeli ktoś grzecznie w parku pije piwo, i nie afiszuje się z tym tak, to od razu karać? Co innego gdy ktoś na "chama" idzie z puszka piwa przez pół miasta, bądź z butelką, i jeszcze ją potłucze.
Co innego gdy ktoś stanie na zakazie na jedną chwilę, a co innego na pół dnia.
Nawet w sądzie są okoliczności łagodzące.
Wpływanie na SM z uchwalaniem budżetu, bądź grożeniem, że nie zostanie wykonany może być karalne.
To strażnik miejski przy wypisywaniu mandatu jest "sądem, adwokatem, i prokuratorem jednocześnie"
Przez taką polityke, społeczeństwo w taki a nie inny sposób podchodzi do SM.
A teraz grzecznie posprzątajcie drodzy radni te wasze afisze wyborcze, bo wkrótce będą mandaty dla Was wystawiane.

tygrysek, pierwszy raz w życiu muszę przyznać rację Strażnikowi. Jednak brzmi to tak tragicznie że aż śmiesznie. Lepszy wizerunek powinniście sobie robić profesjonalną kadrą a nie chamskimi ni to policjantami ni to cieciami parkingowymi z przerostem ambicji i brakiem inteligencji. Przykro mi nie mam dobrego o Was zdania ale nie dlatego że dostałem mandat bo stałem na zakazie, tylko za Wasze podejście do obywateli miasta.

no p. Mackiewicz zapomnial iz to on plus rada zafundowala nam takie pojazdy jak stilo _kupa zlomu,ktory po uzytkowaniu non stop przez 24h nadaje sie tylko na zyletki oraz vw busa ktory nie spala paliwo-on tylko je pozera...ale w koncu trzeba sie czym wozic po polsce i europie, trzeba miec co deptac na trasie (bus poza sluzeniem sekcji foto jest wykorzystywany do wycieczek urzednikow)a poza tym czemu wladza nie zejdzie do "ludu" i nie porozmawia tylko potrafi nakazywac ,straszyc?czasy wyzysku podobno sie skonczyly?

BRAWO TYGRYSEK !!!!!
PANIE PREZYDENCIE CZAS SIĘ OBUDZIĆ!!! CZAS WŁĄCZYĆ MYŚLENIE !!!

Jako Straż Miejska zostaliśmy powołani w 1991r by pełnić służebną rolę w stosunku do mieszkańców miasta Pabianic. Z czasem pod naciskiem władz samorządowych oraz przez chore ambicje wówczas zarządzających KSM staliśmy się bezwolnym narzędziem do przynoszenia kasie miasta łatwych pieniędzy . Obecnie próbujemy odbudować pozytywny wizerunek Straży Miejskiej w oczach mieszkańców naszego miasta. Zdajemy sobie sprawę, że nie będzie to łatwe po tak wielu latach kiedy byliśmy przez nałożone na nas budżetem miasta zobowiązania zmuszani do pełnienia roli przedstawicieli handlowych Urzędu Miejskiego sprzedających mandaty by w kasie miasta nie brakło pieniędzy na np. wyjazdy "wycieczkowe po Europie" Wszechmogących Państwa Urzędników rangą tak wysokich, że aż boję się tak bardzo ku górze spoglądać. W/g p. Prezydenta i Rady Miasta mamy przynosić dochód? Mamy być firmą dochodową? Czyli jeśli kosztujemy 1000000 , a zarobimy dla miasta 900000 to macie czarnych roboli rzucających się do gardeł Pabianiczanom za jedyne 100000zł rocznie? A tak przy okazji może Państwo redaktorzy pomyśleli by, że nie każdy w tym mieście ma po parę tysięcy jak Wy by płacić mandaty? Może wielu ludziom w dobie kryzysu jest zwyczajnie ciężko, a my mając rodziny i od 1180zł do 1800zł na miesiąc to po prostu rozumiemy? Nie było jeszcze sytuacji w mojej pracy by po interwencji zakończonej pouczeniem nie został chodnik odśnieżony. Polacy wiedzą kiedy muszą się spiąć i poświęcić dla innych, ale rasowych polityków to nie dotyczy. Jak mam karać właściciela domu za nieodśnieżanie jak miejskie posesje obok są po pachy śniegiem zasypane. Bo co, p. Prezydent szpital ratuje i na odśnieżanie p. Wołoszowi nie dał? Najprościej było by uwalić prywatnego, ale my już na łatwiznę chodzić nie chcemy! Pragniemy pracować dla ludzi, a nie z Nich "doić"

Uważam, że gdyby ludzie zachowywali się z należytą kulturą i przestrzegali obowiązujące przepisy , to dziesiątki radarów by im nie zagrażały. A do UM nie wpływały by mandaty.

do Pana/Pani o loginie BANITA - kimkolwiek jesteś człowieku, najmniej powinieneś pouczać strażników, pisać o łopatach i odśnieżaniu - proponuję, żebyś wrócił do szkoły podstawowej, bo z Twoją ortografią nie jest najlepiej hehe

Szanowny Panie Prezydencie, czy pomyślal Pan choć jedną swoją szarą komórką dlaczego strażnicy w ten sposób się zachowują, czy na komisji powiedział Pan swoim radnym ile razy strażnicy byli u Pana z prośbą o rozmowę??? Czy mówił Pan swoim radnym ile Pańscy strażnicy zarabiają???? Poza tym od kiedy sm jest maszynką do zarabiania pieniędzy??? Jak można założyć w budżecie, że sm zarobi dla mista 900.000 zł??? Czy na Pana wypasionym biurku jest może kalkulator??? A czy umie go Pan używać ???? Jeśli nie, to Panu wytłumaczę .... 900.000 zł podzielić na 365 dni w roku daje nam dziennie 2.465 zł. Czy wg. Pana strażnicy mają dziennie wystawić 2.465 zł mandatów ????? Żenada !!!!!! Zacznijcie robić porządki na swoich wysokich stołkach, a później komentujcie to, w jaki sposób pracują strażnicy

Nie mam pojęcia czy SM wywiązuję się z swoich obowiązków... Ale wiem jedno na pewno mają ciężka pracę użeranie się z ludźmi to nie jest miła sprawa a małolaty które są zdolne do wszystkiego to druga sprawa. Powiem wam szczerze że najbardziej nie podoba mi się podejście Prezydenta do tej całej sytuacji KARAĆ WYSTAWIAĆ MANDATY BĘDZIE KASA Kpina KPINA Kpina

PYTANIE DO MODERATORA STRONY: GDZIE JEST TEKST DYCHTY O ZLIKWIDOWANIU STRAZY MIEJSKIEJ?????
wczoraj jeszcze 0 17.00

orkzwiadowca - to dziwne bo jak czytałem Twoje poprzednie wypowiedzi to myślałem że nigdy jakoś wspólnego tematu nie znajdziemy....a tu masz Ci los - ZGADZAM SIĘ Z TOBĄ, chociaż to pewnie dlatego że dotknąłeś tematu po którym mi się woda w tyłku gotuje - skur...czybyki takie jak Ratajski siedzą i blokują miejsce pracy dla młodej osoby, a ze sprzętu elektronicznego potrafią kalkulator obsłużyć...takich jest więcej, Cessanic, Rogal... ale nie będę się tutaj nakręcać bo to nie ten temat, ale zgadzam się z orkiem w tej sprawie, Ci ludzie chcą pracować, a roboty lekkiej nie mają więc porządki najpierw na górze a później na dole... Jak chcą kasę zaraviać to zróbmy z Pabianic ZAGLĘBIE RADAROWE, kupmy jeszcze 5 fotoradarów ustawiajmy je w krzakach i kasa się będzie kręcić, tylko czy o to tu chodzi...

a ja bardzo jestem za tym by nie karac mandatami tylko pouczyc choc znam takiego jednego co bym mu do usranej smierci mandacik za "wycieraczke wkladac",a co do aut nowych dla SM ....wielkie zapytanie a po co???by nowe autko znow wyladowalo na jakims ogrodzeniu parkingu przez nieuwage???co patrole piesze juz sie znudzily???a moze wieje i snieg za bardzo pruszy i nie milo sie chodzi po miescie....

nikt nie lubi strazy miejskiej.ja również. nawet bardzo.jednak Pan Dychto wraz ze swoją świtą zapomniał, że tego rodzaju słuzby nie maja prawa zarabiać za pomoca mandatowania np kierowców i w ten sposób wzbogacać np kasę miejską.
takie jednostki są jednostkami prewencji a mandaty powinny wystawiać w wyjatkowych sytuacjach.UWAGA NIE ŻYJEMY W PAŃSTWIE POLICYJNYM,ale może niekturzy mysla inaczej. brawo dla goscia co wystawił te 8 mandatów

"chodź" będzie z całą pewnością :)

Niech się wezną nieroby do toboty,a jak im nie pasuje wynagrodzenie to wynocha bo darmozjadów jest już dużo w Polsce.A teraz dać im łopaty i niech odśnieżają miasto chodź będzie czysto i bespiecznie będzie można chodzić.Napleniło się dziadostwa jak prusaków .Takich to trzeba tępić.

Słyszałem kiedyś ile zarabia Straż Miejska i naprawdę jest to kpina ale oni nie mają chyba nawet na rękę 1.200 złotych (na pewno niektórzy mają więcej ale te ich zarobki są marne pracuję tam mój kolega) A pan Prezydent Dychto ( na którego głosowałem) ostatnio ma fajną śpiewkę NIE MAM PIENIĘDZY... Co to obchodzi SM,nauczycieli, Lekarzy, itd ci ludzie pracują i chcą godnie zarabiać... Proponuję p. Prezydencie przejść na zarobek 1.200 ciekawe co pan powie... Pozdrawiam

jesli tylko poswieci sie troszke czasu to np w ustawie o imprezach masowych wyraznie jest napisane to organizator powinien wynajac firme z zewnatrz do chrony a nie cedulowac to np na straz- jako formacja porzadkowa straz odpowiada za porzadek i spokoj obok a nie w srodku, po drugie posylajac straznikow np w liczbie 10 szt to pozniej trzeba im oddawac wolne jesli impreza odbywa sie w wekend(co np dni pabianic czy wybory naturalna rzecza sa ze sie odbywaja w wekendy) co skutkuje tym ze sa braki osobowe w tyg w obsadzie patroli i wychodzi prawdziwy powod niewidzenia straznikow na miescie, poprostu zgodnie z kodeksem pracy musza odebrac wolne bo urzad nie placi nadgodzin, a przeciez tez bylo proponowane skoro nie ma pieniedzy na nowe etaty dlaczego nie pozwolic legalnie dorobic strazikowi podpisujac z nim umowe o dzielo by za pieniazki przyszedl dodatkowo do pracy i wykonywal ta sama prace a przy tym zwiekszal liczbe patroli na miescie co spowodowaloby wieksza szanse na spotkanie tego straznika , nastepnie oszczednosci?to po co instalowac gps w radiowozach za ktore trzeba placic?przeciez one nie sluza poprawie bezpieczenstwa dla straznika tylko sluza jako karta przetargowa w przypadku gdy sie chce dobrac komus do "tylka" zdecydowanie wole miec swiadomosc iz na miescie znajduje sie drugi patrol i mi pomoze niz swiadomosc ze np dyz widzi ze postawilem auto w danym miejscu , dlaczego nikt glosno nie powie ze urzad zmniejszyl do 1 patrolu obsade na sluzbie nocnej byle nie placis dodatkowych pieniedzy straznikom za godz nocne?kto ma wtedy udzielic wsparcia?gps? placa w skali roku abonament za uzytkowanie tego to juz jest kilka tys co mozna byloby przesunac np na zakup nowych radiostacji bo stare po wyjsciu np w obecna pogode po 2-3 godz sa juz rozladowane, co do rozworzenia pism do radnych juz to sie skonczylo sami odbieraja we wlasnym zakresie pisma przed sesjami

No i czy da się oczywiście wyliczyć koszty konwoju, współprace przy ochronie imprez masowych, pomoc przy wyborach, itd.

Domyślam się, że pracujesz w SM, są jakieś dane ile konwoju wykorzystywał UM, ile było współpracy przy imprezach publicznych (sylwester, dni pabianic, wośp, i jeszcze inne) Czy SM nadal rozwozi papiery do domu radnych, akta, propozycje uchwał na najbliższe sesje? Kiedyś coś takiego chyba już było.
Proszę o merytoryczne podejście do tematu, nie gadanie o babci z pietruszką, co jest stereotypem z początku lat 90.
Przydałyby się też wyliczenia koszty napraw samochodów, te stilo to te szmelce zjeżdżone przez polfe?
Skoro już pała dyskusja o finansowaniu SM, należałoby podać co robią, i na co idzie ile pieniędzy.

zasada swieta i niepodwazalna to straznik decyduje o sposobie zakonczenia interwencji nie jego przelozony a dwa skoro rozwiazac i niby zaoszczedzic to moze warto spojrzec na koniec tej decyzji?ile pieniedzy bedzie kosztowac miasto ponowne powolanie tej formacji gdy sie okaze ze nie ma kto respektowac uchwal podejmowanych przez radnych?policja?oni tak juz sa zawaleni praca i kazda interwencje mniejszego kalibru przekazuja nam straznikom bo u nich tez brak osob do pracy?moze poprostu warto porozmawiac z ludzmi a nie obrazac sie na prosby i propozycje kierowane od straznikow?narzekanie ze naprawy aut(nie mylic po kolizjach)kosztuje, a kto kupuje przechodzone auta ktore po uzytkowaniu 24h non stop po kilku miesiacach okazuja sie kupa zlomu?moze warto choc raz kupic cos nowego by byla gwarancja?skoro ustawodawca narzuca nam obowiazek np zwozenia osob nietrzezwych czy to do izby(w p-cach to piz)czy do miejsca zamieszkania to czym mamy to zrobic?osobowka?co nastepnego dnia mam wykonac np konwoj z pania czy to z urzedu czy z mcps?od kilku lat prosba jest o auto z klatka by mozna wykonac interwencje szybko bez angazowania np do pijanego strazy pogotowia i na koniec policji by go "sprzedac"na dolek czy do domu?wystarczy chciec a byloby latwiej wykonywac niektore obowiazki powierzane strazy.skoro nie ma kasy na podwyzki to przynajmniej warto stworzyc warunki do pracy tym co juz pracuja a dopiero ich rozliczac.narzekania ze duzo straz kosztuje tyle ze np kupujac nowe auto wydamy np ok 35 tys na a np kupujac fiata stilo i jego naprawe poszly duzo wieksze pieniadze przez dwa lata , ale co najwazniejsze i tak suma sumarum to ci z dolu sa "zli"nie ci co rzadza bo oni racje zawsze maja

firmy zewnętrznej*

Tzw. wewnętrzne rachunki, aby wyliczyć koszty tylko.
Wiele firm stosuje coś takiego, aby wyliczyć czy dany dział się opłaca, czy lepiej skorzystać z firmy wewnętrznej.

orkzwiadowca nie wiem czy wiesz ale SM podlega pod Urząd miasta więc w jaki sposób chcesz aby wystawiali sami sobie rachunki za uslugi ?

orkzwiadowca

Orkzwiadowca bardzo dobry komentarz.Gratuluję

A w szpitalu podwyzek nie bylo od 4 :) dla pernoselu sredniego.

Pamiętacie jak pojawiały się artykuły o fotoradarze, o ukaraniu przez SM ludzi pijących alkohol, śmiecących?
Zawsze obrywa się wtedy SM, a z artykułu jasno wynika, prezydent chce jak najwięcej mandatów.
Po co pouczać? Karać kasa potrzebna. Wystarczy aby SM wystawiała rachunki za usługi urzędowi miasta, tj. konwojowanie różnych rzeczy, pomoc w wyborach, patrolowanie podczas wośp, sylwestra, kontrole biletów na targowiskach. Wtedy zobaczymy czy milion starczy.
Powinni wprowadzić odgórną zasade zakaz ustalania w budżecie wpływów z mandatów.
Nie jest powiedziane, że ten strażnik co wystawi na 100 interwencji 58 mandatów, jest bardziej skuteczny od tego co na 100 wystawi tylko 3.
Po drugie skąd te wyliczenia?
Może tak jest, że ten co miał 58 mandatów uzyskał je z interwencji, a tamten patrolował, i pouczał.
Straż miejska potrzebuje reorganizacji, nie likwidacji.Oszczędności w budżecie miasta można znaleźć dużo większe. Co robi Pan Ratajski, czy to potrzebny etat? Ile tysięcy rocznie kosztuje utrzymanie tego stanowiska? Młodzi nie mają pracy a ten Pan ile ma 70 lat?
Takich stanowisk w UM, i podległych mu spółkach jest dużo więcej.
Osobiście nie lubie SM, ale jestem przeciwnikiem aby czepiać się tych na dole, a nie widzieć co się dzieje u siebie na górze.

BRAWO STRAŻNICY !!! JESTEM ZA WAMI !!!

O Bojku i co teraz będzie jak rozwiążą Straż Wjejską, co te dzielne Tygrysy z sobą poczną, przecież do Policji ich nikt nie weźmie, będą musieli stać w marketach na bramkach i zabiorą im ich ukochane pałki. Wreszcie będą na odpowiednim stanowisku.

Niech się wezmą do roboty. Na Warszawskiej ludzie stają w bramach, na chodnikach a ich nigdzie nie ma. Próba dodzwonienia się do nich zawsze kończy się tak samo...nikt nie odbiera...nie zasługują na podwyżki!!