ad

Byli aniołowie, maryjki i najróżniejsi święci. Najczęściej przebierały się dzieci i młodzież.

- Strój Maryi pomogła mi zrobić mama – opowiada Nikola z SP 8. – Moja koleżanka jest przebrana za świętą Elżbietę. Ksiądz nas zaprosił na to spotkanie, dając nam w kościele ulotkę. Dlatego tu jesteśmy.

- Jestem przebrany za świętego Kacpra, bo mam tak na imię. Koronę robiłem bardzo długo. Jako strój założyłem albę od komunii – mówi chłopiec z SP 17.

 Wśród świętych była też św. Justyna i św. Dorota. To mniej znane postaci, dlatego dziewczęta musiały najpierw dowiedzieć się, jak wyglądały, zanim zrobiły stroje.

- Św. Justyna z Padwy ma charakterystyczną gałązkę i jednorożca – tłumaczy Natalia Pankiewicz.

Za Justynę przebrała się Natalia Sherzai z SP w Pawlikowicach.

- Św. Dorota ma chustę i koszyk z jabłkami i różami – dodaje Oliwia z SP w Pawlikowicach. – Nie wiem jednak, co to oznacza.

Ale na spotkaniu wszystko się wyjaśniło. Przed kościołem Najświętszej Marii Panny Różańcowej opowiadano o wszystkich świętych. Były zabawy integracyjne i młodzież grająca na bębnach.

- Wszystkich Świętych nie powinno się kojarzyć ludziom ze smutkiem. To pełne radości święto poświęcone tym, którzy są wzorem do naśladowania – tłumaczy ks. Michał Misiak, organizator przedsięwzięcia. – Święci byli to ludzie radośni, żyjący pełnią życia, robiący dobre uczynki.  Dlatego powinniśmy się radować.

Czas zadumy i wspomnień naszych bliskich, którzy odeszli, to 2 listopada. Dlatego dziś zorganizowano imprezę na wesoło. Najpierw były gry integracyjne, a później wszyscy pod eskortą policji wyruszyli do kościoła św. Mateusza. Po drodze zmówili litanię do Wszystkich Świętych.

W kościele rozstrzygnięto dwa konkursy: pierwszy na pracę plastyczną przedstawiającą świętego, a drugi na strój najbardziej zbliżony do ubrania świętego. Później był „Koncert Uwielbienia”.