Gonili passata na sygnale, przez centrum Pabianic, bo uciekający pędził w kierunku Piątkowiska. Tutaj ścigany skręcił w stronę piłkarskiego boiska i mijając po prawej tor motocrossowy, uciekał w kierunku wsi Wincentów.
- Wydawało mi się, że policja strzelała - mówi świadek. - Oba auta przemknęły obok mnie z prędokością grubo ponad sto kilometrów na godzinę. Zniknęły za zakrętem w lesie.
Policja mówi co innego.
- Pierwsze słyszę o strzelaninie - dziwi się dyżurny Komendy Powiatowej. - Ta sytuacja nie wymagała użycia broni.
Świadek upiera się:
- Słyszałem dwa wystarzały z broni.
Policjanci ścigali auto aż do Kolumny.
- Niestety, w Kolumnie passat uciekł kolegom - dodaje dyżurny.
Komentarze do artykułu: To był pościg
Nasi internauci napisali 10 komentarzy
komentarz dodano: 2007-10-30 00:46:34
komentarz dodano: 2007-10-29 12:07:37
Tusk zdziwiony, pyta:
- co pani jest..?
- CUDak - odpowiada baba.
komentarz dodano: 2007-10-29 09:46:43
komentarz dodano: 2007-10-28 22:29:36
komentarz dodano: 2007-10-28 21:27:51
komentarz dodano: 2007-10-28 17:36:38
komentarz dodano: 2007-10-28 16:31:11
komentarz dodano: 2007-10-28 16:24:35
komentarz dodano: 2007-10-28 16:19:24
komentarz dodano: 2007-10-28 16:19:16