Ponad 300 ton piasku i 100 ton soli czeka na zimę.
 
- Jeśli będzie mróz, jesteśmy przygotowani na dwa tygodnie – zapewnia Stanisław Wołosz, dyrektor zarządu Dróg i Zieleni Miejskiej. - Sól została nam z zeszłego roku. Mamy nawet trochę mieszanki.
 
Spadający śnieg natychmiast się topi. Pada od godz. 8.40. W południe był tylko 1 stopień Celsjusza na plusie.
 
- Ziemia jest nagrzana, więc  wszystko się topi. To woda. Jeśli będą 3-4 stopnie na minusie, to zacznie przymarzać – tłumaczy dyrektor.
 
Rok temu zima do Pabianic zawitała w ostatnim tygodniu października.
 
- W zeszłym roku akcję zima zaczęliśmy w październiku, ale 1 listopada było słońce. Ciepły była cały listopad – przypomina Wołosz.
 
O godz. 14.00 ma być na termometrach 9 stopni. Ale odczuwalna temperatura to 1,5 stopnia.