Dochodziła godzina 10.50, gdy na ul. Żeromskiego (w pobliżu komendy policji) rozległ się huk. To pani kierowca (50 lat) toyoty cofając, uderzyła w zaparkowaną skodę. Z komendy wybiegli policjanci. Jak się okazało, uszkodzona skoda jest nieoznakowanym radiowozem łódzkiej policji.

Pani kierowca była uparta - nie przyjęła mandatu. Policjanci skierowali wniosek do sądu o ukaranie jej.

Stało się to w czwartek.