Zaczęło się 7 marca o godz. 2.58. Ktoś podpalił meble wystawione na zbiórkę gabarytów przy śmietniku na ul. Moniuszki 139. W akcji brał udział jeden samochód straży pożarnej i 4 ratowników.
 
O godz. 4.05 w ogniu stanął kontener na śmieci przy ul. Wileńskiej 45. Gasiło go 4 strażaków.
 
Na Moniuszki 122 spłonęły dwa plastikowe pojemniki na śmieci. Straty 1.600 zł. Strażacy dostali powiadomienie o godz. 3.43. W akcji brało udział 4 strażaków.
 
Następnej nocy podpalacz dał o sobie znać na ul. Wajsówny. Ogień zauważono o godz. 23.47. Znów do akcji wyjechał samochód straży pożarnej i 4 ratowników. Przyjechała też policja. Spalone pojemniki plastikowe kosztowały 2.000 zł.