ad

Podczas negocjacji prezydenta w sprawie tramwaju Grzegorz Mackiewicz postawił warunek: po Pabianicach mają jeździć niskopodłogowe wagony niemieckie, albo w miarę możliwości - nowsze składy. 

Od stycznia pasażerów linii „41” wożą lepsze tramwaje. Nie wszyscy są jednak zadowoleni.

- Są to tramwaje, gdzie w drugim wagonie nie ma biletomatu na monety, a w pierwszym jest tylko na kartę płatniczą – mówi Marcin Chmielewski z Urzędu Miejskiego.

Zgodnie z dyspozycją wydaną przez prezydenta, biletomaty powinny być we wszystkich wagonach. 

- Miasto chciało, by jeździły niemieckie wagony. Ijeżdżą – mówi Sebastian Grochala, rzecznik MPK Łódź. - Jeśli chodzi o biletomaty, to problem może się pogłębiać.

Rzecznik tłumaczy, że stare biletomaty się psują i będą stopniowo znikać z tramwajów. 

- Jeśli są sprawne, to jeszcze ich nie ściągamy – dodaje rzecznik. - Ale trzeba przygotować się na to, że będzie ich coraz mniej. 

Z kolei biletomaty na kartę są montowane tylko w pierwszych wagonach.