- Największa frekwencja była na godz. 12.00 w komisji obwodowej nr 34 - w Przedszkolu Miejskim nr 16 przy ul. Bugaj. Tutaj głos oddało już 18,15 proc. uprawnionych - mówi Paweł Rózga, sekretarz miasta.
Najmniej osób oddało głosy w komisji nr 32, która mieści się w Szkole Podstawowej nr 3 na Bugaju. Głosowało zaledwie 8,22 proc.
- Nie mamy zgłoszeń naruszenia ciszy wyborczej. Jest spokój - mówi policjant z dyżurki.
Wszystkie lokale komisji zostały otwarte punktualnie o godz. 7.00. Incydentów do godz. 13.00 nie było.
- Skontrolowałem jedenaście komisji. Miałem kilka drobnych uwag, ale wszystko przebiega prawidłowo – informuje Rózga.
W jednym lokalu jest obecny mąż zaufania komisji, który ma wystawione pełnomocnictwo przez komisarza wyborczego.
- Prawdopodobnie więcej mężów zaufania pojawi się podczas liczenia głosów. Mają prawo przy tym być - jako obserwatorzy – tłumaczy Rózga.
Dziś, 10 maja wybieramy prezydenta Polski. Głosować może 55.000 pabianiczan.
Komentarze do artykułu: Wybory: Incydentów nie ma
Nasi internauci napisali 1 komentarzy
komentarz dodano: 2015-05-10 18:49:45
W komisji nr 26 przedszkolu na ul. Śniadeckiego, pętał sie radny Lesman, pewnie jako mąż zaufania (treść moderowana)