Mieszkańcy kamienicy Kolbego 1 mają dość niektórych sąsiadów. W środę o godz. 22.45 jeden z sąsiadów wyrzucił przez okno 11-kilogramową butlę z gazem. Była odkręcona. 
 
- Zakręciliśmy rozszczelnioną butlę i zmierzyliśmy natężenie gazu w pomieszczeniach zamkniętych – informuje strażak.
 
Policjanci dostali wezwanie o agresywnym sąsiedzie. Gdy pojawili się na Kolbego 1, zastali wytłuczone szyby w oknach na klatce schodowej. 43-letni Mariusz M. został zatrzymany przez policjantów. Ratownicy pogotowia Falck zabrali go do szpitala. Został zatrzymany w psychiatryku.
 
15 kwietnia jeden z lokatorów skarżył się, że nie może wyjść z mieszkania w tej kamienicy. Krzyczał przez okno, że jest uwięziony. Słyszała to kobieta idąca chodnikiem i powiadomiła służby. Okazało się, że pijanego zamknęła konkubina. I wyszła z domu.
 
Jesienią w tej samej kamienicy jeden z lokatorów wypalał w piecu kable elektryczne. Chciał w ten sposób odzyskać miedź i sprzedać ją w skupie złomu.