Chłopcy zbagatelizowali tabliczkę zakazującą wchodzenia na lód zamarzniętego stawu na Lewitynie. Skakali, próbowali urywać kawałki lodu i rzucać na taflę kąpieliska. Po co? Chcieli sprawdzić, czy można się poślizgać. Tymczasem lód był cienki, w każdej chwili mógł się załamać. 

- Kąpielisko patrolowali wtedy policjanci od nieletnich – relacjonuje Joanna Szczęsna z pabianickiej policji. - Nakazali chłopcom natychmiast zejść na brzeg. Z dwoma 11-latkami i ich o dwa lata starszym kolegą policjanci przeprowadzili rozmowę. O zdarzeniu zostali powiadomieni rodzice, którzy podziękowali za podjęcie interwencji. Zobowiązali się porozmawiać z dziećmi o bezpieczeństwie.