We wtorek wieczorem drogowcy z GDDKiA pojawili się na obwodnicy. Montowali metalowe ramy do znaków i kierunków jazdy. Kto chciał wygodnie jechać w stronę Łodzi, musiał jechać przez Pabianice.

Od godz. 20.45 s14 jest zablokowana na 75,4 kilometrze - oba pasy w kierunku na  Łódź i na Dobroń. Po 21.30 przyjechała policja. Próbowała rozładować korek.

O godz. 21.43 auta ruszyły.

- Ale zaraz znów zamykają przejazd, bo będą wieszać tablice drogowe na ustawionej już metalowej ramie - informuje kierowca. - Mieli podobno na kwadrans zamknąć przejazd, ale trzymali nas tu ponad 45 minut.

Jest szansa, że jeszcze w lipcu pojedziemy s8 z Ptaka (Rzgów), przez Pawlikowice i węzeł Róża do Łasku. Gdy Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad poinformuje kiedy, od razu podzielimy się tą wiadomością na naszym portalu.