Wczoraj przy ulicy Kościuszki na klatce schodowej jednego z domów wielorodzinnych pojawił się niepokojący dym. O godz. 15.30 strażnicy miejscy zapukali do drzwi lokatorów, z mieszkania których wydobywały się szare kłęby.
- Właściciel mieszkania, Andrzej O. wraz ze swoją konkubiną palili w piecu. Oboje byli pod wpływem alkoholu - informuje Ireneusz Niedbała ze Straży Miejskiej.
O podejrzeniu usterki systemu wentylacyjnego powiadomiono technika z ROM-u nr 2. Wczoraj skontrolował stan pieca, dziś ma sprawdzić komin.
Przebywająca w tym czasie w mieszkaniu para, nie zauważyła, że w mieszkaniu kłębi się dym.
- Twierdzili, że nie potrzebują opieki medycznej - mówi Ireneusz Niedbała.
Strażnicy miejscy przewietrzyli zadymione mieszkanie.
Komentarze do artykułu: Zadymiło się przy Kościuszki
Nasi internauci napisali 1 komentarzy
komentarz dodano: 2009-12-29 17:02:13
Nie zdziwię się, jak Straż Miejska wystartuje w konkursie na zabezpieczenie medyczne miasta i przejmie działania od Falcka.
Był by wielki sukces! Jedna służba do wszystkiego i jeszcze 112 im przekierować!