W piątek miejska kampania przeciwko dopalaczom („Całe miasto o tym trąbi, bierzesz dopy - będziesz zombie”) miała swój punkt kulminacyjny. Od rana w szkołach podstawowych, gimnazjach i liceach trwały zawody sportowe. Miało to zwrócić uwagę uczniów na sport jako alternatywę dla dopalaczy. W szkołach odbywały się również zajęcia prowadzone przez pedagogów i wychowawców dotyczące problemu dopalaczy.

- Dziś, także w szkołach, zbierano podpisy pod listem do prezydenta RP Bronisława Komorowskiego - mówi Bożena Hańczewska, wicedyrektor SP 13. - Podpisany przez młodzież list zostanie zawieziony przez nas do Warszawy w finale kampanii.

Wraz z listem do Warszawy pojadą również specjalne kartki adresowane do parlamentarzystów o treści: „Szanowni Państwo! Nie godzimy się na HANDEL ŚMIERCIĄ pod osłoną prawa. W Państwa rękach leży bezpieczeństwo i życie młodych ludzi zarówno w Pabianicach, jak i w całej Polsce. Apelujemy o niezwłoczną zmianę ustawy oraz mądre i dobre prawo!”. Pod kartkami w piątek w centrum miasta zbierane były podpisy. Kto chciał, podpisał.

- Wiele osób szczególnie starszych nie chciało podpisać. Przychodzili, pytali, mówili, że to ich nie dotyczy, to nie ich problem - mówi uczennica zbierająca podpisy przed Urzędem Miejskim.