ad

We wtorek oddział ratunkowy w szpitalu przeżył prawdziwe oblężenie. Od godziny 7.00 do północy trafiły tu 43 osoby z urazami. Większość tych pacjentów odniosło obrażenia na oblodzonych ulicach i chodnikach. Od godziny 8.00 zaczęło przybywać najwięcej poszkodowanych.

- Do godziny 10.00 na ortopedię przyjęliśmy 7 osób, które doznały urazu wskutek poślizgnięcia się - mówi Lechosław Dorożała, kierownik SOR-u.

Do godziny 15.30 na ortopedię przyjęto łącznie 13 osób, którym śliski chodnik dał się we znaki. To był również ciężki dzień dla pracowników SOR-u.

- Nie pamiętam, kiedy ostatni raz mieliśmy aż tak trudny dzień - dodaje kierownik.

Pabianiczanie przybywali na SOR-ze zwichnięciami, stłuczeniami oraz złamaniami kończyn. Dużą grupę poszkodowanych stanowiły osoby starsze. Trafiały one najczęściej ze złamaniami kości udowej. 

Tutaj lepiej uważać: http://www.zyciepabianic.pl/wydarzenia/miasto/krotko/tutaj-mozna-zlamac-noge.html