W Chechle Pierwszym, tuż przy przejeździe kolejowym, doszło do wypadku.
 
Jak doszło do zderzenia? Przejazd był zamknięty, więc auta jadące od Pabianic ustawiły się na poboczu drogi, czekając aż będą mogły przejechać przez tory. Wtedy od strony Łasku nadjechał opel, którym kierowała 26-letnia kobieta. Pani kierowca chciała skręcić w już otwarty przejazd. Według jej relacji, ktoś z parkujących pojazdów mrugnął jej, dając tym samym sygnał do pierwszeństwa. Pani kierowca zaczęła skręcać w lewo, ale nie zauważyła, że od Pabianic w stronę Łasku jedzie kia. Uderzenie było tak silne, że kia odbiła się i wjechała w zaparkowanego, gotowego do przejazdu przez tory renault. Kią kierował mężczyzna. Jego pasażerka, 61-letnia pani Jolanta została zabrana przez pogotowie Falck do szpitala na badania.
 
Policja wezwanie dostała o godz. 17.13. Na miejscu była policja oraz strażacy z OSP Chechło i JRG Pabianice.
 
Policjanci ukarali 26-latkę mandatem. 
 
Straty w tym zdarzeniu oszacowano na 23.500 zł.