Policyjna kartoteka nastolatka jest gruba jak książka telefoniczna. Ma on na sumieniu włamania, kradzieże, wymuszenia rozbójnicze. Działał na terenie Pabianic. W ciągu pięciu miesięcy tego roku dokonał stu czynów karalnych. Wpadł w ręce policjantów 22 października. We wrześniu zwiał z placówki wychowawczej i pomieszkiwał u swoich kumpli. Nie próżnował.
W trakcie czynności policjanci dowiedzieli się, że nastolatek, będąc właśnie na ucieczkach, dokonywał kradzieży, włamań, wymuszeń rozbójniczych i innych przestępstw na terenie Pabianic.
Od kwietnia do końca sierpnia chłopak dopuścił się stu czynów karalnych. Wśród nich jest także posiadanie narkotyków i udzielanie ich rówieśnikom.
Po zatrzymaniu nastolatek trzy doby spędził w Policyjnej Izbie Dziecka w Łodzi. Po przesłuchaniach, trafił do placówki wychowawczej. O jego dalszym losie zadecyduje sąd rodzinny.