Policjanci z konstantynowskiego komisariatu zatrzymali złodzieja, który notorycznie okradał warsztat samochodowy. Ma też na sumieniu włamanie do komórki i kradzież węgla. Wartość łupów oszacowano na około 18.400 zł.

Policjanci na początku stycznia 2017 roku zostali powiadomieni o włamaniu do komórki posesji przy ul. 1 Maja.
Z relacji zgłaszającej wynikało, że sprawca oderwał kilka desek ze ściany i wszedł przez ten otwór do komórki. Wyniósł worki z węglem oraz dwa górskie rowery. Straty oszacowano na ponad 400 złotych.
Choć sprawa po pewnym czasie została umorzona, to stróże prawa nadal zbierali informacje mogące pomóc w ustaleniu włamywacza.
Na początku marca wytypowali i zatrzymali 35-latka mającego związek z tą sprawą.
Policjanci ustalili również, że od pewnego czasu sukcesywnie okradał miejscowy warsztat samochodowy. Skradzione części upłynniał na skupach złomu.
Właściciel warsztatu oszacował straty na 18 tys. złotych. Podejrzany usłyszał już zarzuty.
Grozi mu kara do 10 lat pozbawienia wolności.