W południe na ul. Kazimierza przyjechała karetka pogotowia, Straż Miejska i policja. 10-latek z trochę starszym kolegą spotkali się w pustostanie przy ul. Kazimierza. Chłopcy zażyli dopalacze. W pewnym momencie młodszy chłopiec źle się poczuł. Stracił przytomność. Przestraszony kolega pobiegł po pomoc. Wezwano karetkę.

10-latek został zabrany do szpitala.