Zasady „zabawy” ustalane są w mediach społecznościowych. Dzieci nie śpią, nie jedzą, oglądają horrory i samookaleczają się. Ostatnim zadaniem, jakie muszą wykonać, jest… popełnienie samobójstwa. Gra „Niebieski wieloryb” dotarła już do Pabianic.

Niestety, do strażników miejskich dotarły sygnały, że pojawiły się już kolejne, podobne do „wieloryba” gry.

- Najbardziej zagrożone są dzieci w podstawówkach – uważa Paweł Zysk. – Starsi uczniowie raczej nie traktują „wieloryba” poważnie.

Nie ma cię w sieci – nie istniejesz

Kiedy 15-letnia Ania przez kilka dni nie udzielała się na zamkniętej, klasowej grupie na Facebooku, została z niej wyrzucona. Dodatkowo, pod jej adresem posypały się złośliwe komentarze.

- Dla młodego człowieka takie wykluczenie to ogromny problem – podkreśla Aneta Madalińska, pedagog z II Liceum Ogólnokształcącego. – Bo teraz to właśnie w Internecie toczy się dla tych dzieciaków „prawdziwe życie”.

Cały tekst przeczytasz w najnowszym wydaniu Życia Pabianic