Na parkingu strzeżonym przy ul. Nawrockiego doszczętnie spłonął opel kadet. Jak twierdzą świadkowie, auto zapaliło się podczas rozruchu. Jednak kilka osób widziało, jak mężczyzna podgrzewał zamarznięte zamki suszarką do włosów. Wcześniej najprawdopodobniej polał je łatwopalnym odmrażaczem. Ogień szybko rozprzestrzenił się na opony i do wnętrza pojazdu. Kierowca próbował gasić opla. Bezskutecznie. Mężczyzna został przewieziony do szpitala z poparzonymi rękoma i twarzą.
Opalona została również budka ochroniarza parkingu, gdzie mężczyzna najprawdopodobniej podłączył suszarkę. Pożar gasiły dwie jednostki straży pożarnej.
Auto spłonęło na parkingu
opublikowano: 2010-12-10 14:39:52
autor: redakcyjny zespół
autor: redakcyjny zespół
Komentarze do artykułu: Auto spłonęło na parkingu
Nasi internauci napisali 12 komentarzy
komentarz dodano: 2010-12-11 17:37:26
komentarz dodano: 2010-12-11 16:19:21
komentarz dodano: 2010-12-11 14:22:20
Stąd taka reakcja na materiał łatwopalny, ale jak zaznaczyłem to tylko moje przypuszczenie.
komentarz dodano: 2010-12-11 00:13:08
komentarz dodano: 2010-12-11 00:02:46
komentarz dodano: 2010-12-10 19:59:30
komentarz dodano: 2010-12-10 18:11:09
komentarz dodano: 2010-12-10 17:39:15
komentarz dodano: 2010-12-10 16:24:35
komentarz dodano: 2010-12-10 16:10:55
komentarz dodano: 2010-12-10 15:53:08
komentarz dodano: 2010-12-10 15:48:32