ad

1 listopada wieczorem 31-letni mężczyzna szedł przez Bulwary. Zaczepił go tam nieznajomy. Wywiązała się sprzeczka i szarpanina. Wtedy 35-letni nieznajomy ostrym narzędziem okaleczył twarz przechodnia. Jak się później okazało, nie był to nóż, lecz zgnieciona metalowa puszka po napoju.

Zakrwawiony 31-latek dotarł do pobliskiego sklepu, skąd wezwano pogotowie. Z obrażeniami twarzy pojechał do szpitala. Pisaliśmy o tym TUTAJ

Sprawą zajęli się policjanci pionu kryminalnego. Ich działania doprowadziły do wytypowania i zatrzymania sprawcy.

- 35-latek usłyszał zarzut uszkodzenia ciała. Grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności – informuje komisarz Joanna Szczęsna z pabianickiej policji.