- Zablokowane są wyjazdy z parkingów. Celnicy zatrzymują nie tylko handlarzy, ale też osoby wracające z zakupów. Musiałam pokazać, co mam w bagażniku – mówi kobieta, która robiłą zakupy na tragowisku PTAK. - Zażądali też paragonów na to, co kupiłam. To jakaś dziwna sytuacja. Poczułam się, jakbym coś ukradła.
 
Funkcjonariusze Krajowej Administracji Skarbowej (KAS) od 4 dni działają na terenie Centrum Handlowego PTAK. W piątek byli też w Głuchowie. Zarekwirowali prawie 3.300 podróbek.
 
Kontrole zaczęły się w Wólce Kosowskiej pod Warszawą 6 grudnia. Tam funkcjonariusze Służby Celno-Skarbowej zabezpieczyli odzież, obuwie, galanterię i kosmetyki. Szacunkowa wartość towaru to 60 mln zł. W akcji brało udział 300 funkcjonariuszyj. Szukali towarów z podrobionymi znakami handlowymi znanych marek odzieżowych, galanteryjnych i kosmetycznych. 
 
Od środy takie kontrole odbywają się w Centrum Handlowym Ptak.  Funcjonariusze od 5 dni stoją w pięciu wyjazdach z targowiska i w tunelu. Sprawdzani są sprzedawcy, właściciele stoisk, dostawcy, ale też klienci. Na razie wolny od kontraoli jest tylko Outlet.  
 
Jak informuje Krajowa Agencja Skarbowa:
"Działania łódzkich funkcjonariuszy KAS wsparli funkcjonariusze Śląskiego Urzędu Celno-Skarbowego w Katowicach. W akcji uczestniczyli również policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego KPP Łódź-Wschód, którzy wspólnie z funkcjonariuszami  Służby Celno-Skarbowej  patrolowali drogi dojazdowe do bazarów i kontrolowali transporty towarów, głównie pod kątem zgodności z fakturami zakupu i dokumentami przewozowymi.  
 
Kontrole mają na celu nie tylko likwidację  handlu: „podróbkami", nielegalnymi wyrobami akcyzowymi i towarami z przemytu. Koncentrują się również na zwalczaniu z pozoru legalnego handlu, prowadzonego jednak z naruszeniem obowiązków ewidencyjno-podatkowych.  
 
Sprawdzany jest sposób wypełniania przez przedsiębiorców obowiązków wynikających z uczestnictwa w obrocie gospodarczym, a ustalenia w zakresie prowadzenia przez kupców dokumentacji finansowo-księgowej, rejestrowania transakcji handlowych, czy też składania deklaracji podatkowych zostaną poddane wnikliwej analizie. Jej wyniki staną się podstawą przeprowadzenia wobec nieuczciwych handlowców kontroli celno-skarbowych i podatkowych, które mogą zakończyć się nie tylko określeniem właściwej kwoty podatku, ale również postępowaniami karnymi skarbowymi.
 
Łącznie, w toku środowych kontroli zajęto 3219 sztuk „podrobionej" odzieży dziecięcej ze znakami towarowymi światowych marek. Za obrót takim towarem grozi grzywna, kara ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2. Jeśli postępowanie karne w tej sprawie wykaże, że sprzedawca „podróbek" uczynił sobie z popełnienia przestępstwa stałe źródło dochodu, kara pozbawienia wolności grożąca sprawcy wahać się będzie od 6 miesięcy do 5 lat. Kontrolujący zabezpieczyli również wiele dowodów prowadzenia nieuczciwej działalności gospodarczej.
 
Ministerstwo Finansów zapowiada również, że osoby narażające Skarb Państwa na wielomilionowe straty z powodu wprowadzania do obrotu towarów bez wpłacania wymaganych podatków mogą się spodziewać kolejnych kontroli. Zwalczanie szarej strefy to jedno z podstawowych zadań powstałej 1 marca br. Krajowej Administracji Skarbowej, która notuje wysoką skuteczność w likwidacji przestępczości zagrażającej interesom fiskalnym państwa."