Od 300 do 500 zł dostaną pracownicy Polfy.

- Wysokość gwiazdki zależy od dochodów - mówi Jacek Wróblewski, członek zarządu firmy. - Im kto mniej zarabia, tym więcej dostanie.

Oprócz gotówki szefowie firmy będą rozdawać paczki mięsne (od 2,5 do 3,5 kg). Najlepsi pracownicy mogą liczyć na premie - około 20 procent wynagrodzenia. Gwiazdkę dostaną nawet emeryci i renciści. Wezmą po 110 zł.

Do 250 zł dostaną pracownicy fabryki żarówek Philips.

- Najwięcej ci, którzy najmniej zarabiają - tłumaczy Iwona Małkus, kierownik biura zarządu firmy.

Nawet dodatkowe 100 procent wynagrodzenia wezmą pracownicy banku PKO BP.

- Ta nagroda to u nas wieloletnia tradycja. Jej wysokość zależy od oceny pracy - mówi Anna Chmielewska, szefowa pabianickiego oddziału banku.

Związki zawodowe przygotowały paczki ze słodyczami. Za pieniądze z funduszu świadczeń socjalnych bankowcy będą mieli kolację wigilijną (21 grudnia w restauracji Camelot).

Po 500 zł dostaną pabianiczanie zatrudnieni w rzgowskiej firmie Kerakol. Paczki z owocami, kawą i słodyczami przygotowali właściciele szwalni przy ul. Rzgowskiej. Najlepszym pracownikom dorzucą po 50-100 zł.

Na premie od 100 do 500 zł mogą liczyć sprzedawcy ze sklepu z armaturą i narzędziami Ferrum przy ul. Wyspiańskiego.

- Ile dam, zależy od tego, kto jak pracował - mówi Zbigniew Grabarz, właściciel sklepu i radny miejski.

W supermarkecie Kaufland szefowie wręczą bony za około 200 zł. Po 350 zł (minus podatek) wypłacą pracownikom szefowie supermarketu Hypernova.

Paczki żywnościowe (za około 50 zł) dostaną pracownicy Spółdzielni Mleczarskiej. Będzie w nich mięso, wędliny, masło…

- Tak postanowiliśmy po konsultacjach z załogą - mówi Halina Depcik, prezes mleczarni. - Na Wielkanoc też mieliśmy paczki i wszyscy byli zadowoleni.

Decyzji o gwiazdkowych prezentach jeszcze nie podjęli szefowie Zakładów Mięsnych Pamso. Ociągają się też prezesi fabryki narzędzi Pafana.

- U nas i tak jest dużo bonusów. Pracownicy dostają regularnie pensje i premie. O tym, czy będą gwiazdki, jeszcze pomyślimy - mówi Krzysztof Grzegorek, wiceprezes firmy.

Od 570 zł do 770 zł (brutto) dostaną pracownicy elektrowni.

- To dodatek wypoczynkowy zależny od dochodów na członka rodziny - mówi Wojciech Janczyk, rzecznik Zakładu Energetycznego. - Kto chciał go dostać, musiał złożyć wniosek.

Ponadto w elektrowni będą paczki dla dzieci pracowników. Każda za prawie 60 zł.

Po 200-300 zł dostaną pracownicy administracyjni Prokuratury Rejonowej. Mikołaj ominie prokuratorów.

- Chciałbym im dać gwiazdkę z nieba, ale rządzi Prokuratura Okręgowa. A tam nie przewidzieli dla nas gwiazdek - mówi Krzysztof Ankudowicz, szef prokuratury.

Talony wartości 100 zł weźmie 49 pracowników Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji. Kto ma dzieci, ten dostanie paczkę ze słodyczami.

100-200 zł w bonach dostaną pracownicy Miejskiego Zakładu Komunikacyjnego.

36 pracowników Miejskiego Zakładu Pogrzebowego dostanie talony - od 100 do 160 zł. Szefowa cmentarza długo wahała się, czy dać gwiazdki.

- Bo od nich trzeba płacić duży podatek - tłumaczy. - Ale zdecydowaliśmy się. W tym roku talony dostaną także nasi emeryci.

Nic nie dostaną pracownicy ciepłowni, wodociągów i Zakładu Gospodarki Mieszkaniowej.

Opłatek z prezydentem to już tradycyjna gwiazdka dla pracowników Urzędu Miejskiego. Dzieci 70 urzędników dostaną paczki (każda za około 60 zł).

Jeszcze nie wiadomo, co dostaną pracownicy Pabianickiej Spółdzielni Mieszkaniowej.

- Sprawdzamy, co możemy. Ale raczej nie możemy zbyt wiele - zastrzega Dariusz Banachowski, wiceprezes PSM.

Jedynie na uścisk dłoni komendantów mogą liczyć policjanci i strażacy. Mikołaj nie przyjdzie też do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. Nawet dzieci pracowników nie dostaną paczek.

- U nas od kilku lat nie ma zwyczaju rozdawania gwiazdkowych prezentów - tłumaczy Wiesława Kwiatkowska, szefowa pabianickiego ZUS-u.

Bony na zakupy w Hypernovej (po 100-150 zł) dostali nauczyciele i pracownicy Gimnazjum nr 2 przy ul. Skłodowskiej.