W czwartek po godzinie 20.00 na ulicy Napierskiego młody mężczyzna oparł aluminiową drabinę o słup energetyczny. Miał narzędzia do prac elektrycznych. Gdy wszedł po szczeblach na wysokość przewodów energetycznych, poraził go prąd. Nieprzytomny 26-latek zawisł na słupie, do którego był przypięty tzw. uprzężą. O jego ciało ocerał się przewód elektryczny pod napięciem.
- Mężczyzna był przyczepiony do słupa szelkami asekuracyjnymi – dodaje strażak z Pabianic. - Gdy go uwolniliśmy, zajęli się nim lekarze z pogotowia.

Poszkodowany pojechał do szpitala w Łasku, bo na oddziale intensywnej terapii szpitala w Pabianicach nie znalazło się dla niego miejsce. Jest w ciężkim stanie.
Policja ustala, kim jest poszkodowany i czy ma uprawnienia do prac na słupach energetycznych.