Osiem godzin trwały dziś rozmowy przedstawicieli naszego szpitala i władz miasta z szefami spółki Electus - największego wierzyciela szpitala. To ich komornik od ponad roku "czyścił" konto pabianickiego szpitala. Z tego powodu pracownicy nie dostawali pensji w terminie i brakowało pieniędzy na leki. Przed godz. 21.00 w Lubinie (tam ma siedzibę Electus) skończyły się negocjacje.
- Mogę powiedzieć, że się dogadaliśmy - poinformował nas w rozmowie telefonicznej prezydent Zbigniew Dychto. - To wielka zasługa dyrektora szpitala, Witolda Barszcza, że udało się nam zawrzeć porozumienie z Electusem.
Od godziny 21.00 ekipa z Pabianic czekała aż ustne ustalenia zostaną spisane na papierze.
- Myślę, że około 22.00 podpiszemy dokumenty i wyruszymy w podróż powrotną do Pabianic - dodaje Dychto.
Rozmowy zaczęły się około 13.00.
- Gdy padała propozycja z naszej strony, oni wychodzili, by się naradzić. Gdy padała propozycja z ich strony, my wychodziliśmy, by się naradzić - relacjonuje Grzegorz Mackiewicz, przewodniczący Rady Miejskiej. - Nie wiem jak to przeżyliśmy. Ale chyba się udało. Pewny będę dopiero wtedy, gdy podpiszemy papiery.
Dychcie, Mackiewiczowi i Barszczowi towarzyszy prawnik.
Rano (o godz. 9.00) prezydent, szef Rady Miejskiej i dyrektor szpitala znów będą mieć spotkanie. Tym razem z szefami ZUS.
- Też w sprawie długów szpitala - dodaje Dychto. - A potem mamy sesję Rady Miejskiej.
Życie Pabianic nieoficjalnie dowiedziało się, że radni miejscy planują zaatakować Dychtę, bo nie podoba się im przygotowany przez jego służby budżet miasta na 2009 rok.
- Jak przeżyję ten szpital i go uratuję, to przeżyję i inne sprawy - śmieje się Dychto. - Dziękuję wszystkim, którzy wierzą, że się uda i są z nami duchem.
O kłopotach szpitala pisaliśmy w poniedziałek: www.zyciepabianic.pl/wydarzenia/miasto/nasze-sprawy/szpitalowi-grozi-likwidacja.html
Komentarze do artykułu: Jest ratunek dla szpitala
Nasi internauci napisali 13 komentarzy
komentarz dodano: 2009-01-29 16:06:40
komentarz dodano: 2009-01-29 14:43:13
komentarz dodano: 2009-01-29 14:42:32
komentarz dodano: 2009-01-29 13:45:17
komentarz dodano: 2009-01-29 11:09:23
komentarz dodano: 2009-01-29 09:26:56
komentarz dodano: 2009-01-28 13:18:04
I co to znaczy: dogadaliśmy się?- wzięliśmy kolejny kredyt?Wiem,że tj ogromna, niełatwa sprawa!Mogę się mylić....., ale pewne jest to, że problem trwa dalej i nie wiadomo tak na prawdę, kiedy się skończą te afery, problemy ze szpitalem -ostatecznie? A tak na marginesie... przepraszam bardzo.. ale pomysł z tak drogim parkingiem należącym do szpitala- też to było za mało przemyślane!
Życzę powodzeniaa...
komentarz dodano: 2009-01-28 11:32:52
komentarz dodano: 2009-01-28 09:38:45
komentarz dodano: 2009-01-28 08:56:49
komentarz dodano: 2009-01-28 07:14:43
komentarz dodano: 2009-01-28 00:46:29
komentarz dodano: 2009-01-27 22:23:20