Od 1 września więcej będziemy płacić za pobyt dziecka w przedszkolu. Jeśli przedszkolak przebywa w placówce codziennie 8 godzin, rodzice zapłacą 180 zł tak zwanego czesnego. W tym roku szkolnym płacili 120 zł.

- W poprzednich latach czesne wynosiło 143,48 zł – mówi Waldemar Boryń, naczelnik Wydziału Edukacji w Urzędzie Miejskim. - Rodzice płacili bez względu na to, ile czasu trwał pobyt.

Rok temu każde dziecko spędzało w przedszkolu średnio 9 godzin.

- Gdy w zeszłym roku rodzice zaczęli płacić za każdą godzinę, średni pobyt dziecka w przedszkolu spadł do 8 godzin – tłumaczy naczelnik.

W Urzędzie Miejskim szukają pieniędzy.

- Nie ma na przedszkola subwencji, więc utrzymujemy je z pieniędzy samorządu. Na dodatek czeka nas we wrześniu podwyżka dla nauczycieli – wyjaśnia Małgorzata Biegajło, wiceprezydent.

W styczniu obiecaną od 2 lat podwyżkę dostali pracownicy administracji z przedszkoli, żłobków i szkół. Miasto wydało na to milion złotych.

- To bardzo duża podwyżka. Dlaczego nie zróżnicować tej kwoty w zależności od dochodów rodziców? Jednych stać na taką podwyżkę, innych nie – uważa Grzegorz Mackiewicz, radny miejski.

- Nie da się tak tego zróżnicować – uważa Boryń. - Dyrektor przedszkola ma prawo do zmniejszenia lub całkowitego zwolnienia z opłat. Pomoc społeczna w wielu przypadkach płaci za wyżywienie dziecka.

Podwyżka została uchwalona już teraz, choć zacznie obowiązywać po wakacjach.

- Uczciwiej jest teraz powiedzieć rodzicom, że od września będzie drożej, bo nabór rozpocznie się w marcu – tłumaczy Biegajło. - Może część rodziców 6-latków w tej sytuacji będzie wolała wysłać wcześniej dziecko do szkoły do klasy pierwszej i nic nie płacić.

Już wiadomo, że w przyszłym roku będzie o sześć grup mniej.

- Bo nie mamy już dofinansowania z programów unijnych. Dlatego może brakować w przedszkolach miejsc dla 3- i 4-latków – dodaje wiceprezydent.

Obecnie w przedszkolach jest 1.800 miejsc.

- W zeszłym roku zabrakło około 200 miejsc – dodaje Boryń.

Zgodnie z nowymi przepisami ,5 godzin dziennie dziecko może być w przedszkolu bezpłatnie.

- To bardzo duża podwyżka – mówi radny Dariusz Wypych. - Trzeba tę uchwałę jeszcze przedyskutować i przeanalizować.

Wypych domagał się zdjęcia uchwały z obrad sesji. Poparło go 9 radnych. To było za mało. 13 radnych głosowało za wprowadzeniem podwyżki do przedszkoli, więc rodzice zapłacą od września więcej za przedszkola.