Akcja "Twój Miś może zostać ratownikiem" okazała się „strzałem w dziesiątkę”.

- Celem akcji jest wsparcie psychologiczne, zwiększenie poczucia bezpieczeństwa oraz zminimalizowanie stresu u dzieci, które zostały poszkodowane w wypadkach komunikacyjnych, pożarach lub innych zdarzeniach – tłumaczyła pomysłodawczyni akcji, Anna Kopeć.

Pani Anna usłyszała o podobnej akcji przeprowadzonej w Zgierzu. Postanowiła, że skonsultuje pomysł ze swoim szefem z firmy Inventec i wspólnie włączą się w akcję razem z policją i strażą pożarną. W porozumieniu z Radosławem Frydrysiakiem i KW PSP Wielkopolska ruszyła z akcją.

Intuicja pani Anny nie zawiodła, również w Pabianicach akcja ściągnęła wielu zwolenników. Dzięki temu zgromadzono ponad 2.500 maskotek.

- Wczoraj część pluszaków, ok. 1.800, daliśmy strażakom, dziś ok. 700 przekazaliśmy policjantom - mówi.

Dalej pluszaki trafią w ręce dzieci uczestniczących albo poszkodowanych w wypadkach i pożarach.

Maskotki sprawią radość nie tylko maluchom, dziś bardzo ucieszony był z nich komendant, insp. Cezary Petrus.

- Uczestniczące w wypadkach dzieci nie do końca rozumieją, co się dzieje. Pluszak będzie pierwszą rzeczą, która odciągnie ich uwagę od traumy, jaką przeżyły – przyznał. - Maskotki będą też ukojeniem dla dzieci z rodzin objętych przemocą domową. To właśnie tam najczęściej interweniują nasi dzielnicowi.

W podziękowaniu za współpracę Petrus wręczył pani Annie symboliczny upominek - żabkę.