Na pomysł nocnego marszu wpadł Szymon, członek pabianickiej grupy nordic walking i zapalony rowerzysta. Niestety, jego stan zdrowia znacznie się pogorszył. Trafił do szpitala, a teraz walczy o życie. Dlatego całe środowisko sportowców amatorów z Pabianic postanowiło wesprzeć kolegę i nocną wyprawę zadedykować jemu.

- Organizujemy w jego intencji marsz, bieg, rajd podczas którego pomodlimy się za jego zdrowie – zapowiadają przyjaciele.

Każdy może się przyłączyć. Wystarczy przyjść dziś na zbiórkę o godzinie 23.45 na parking leśny w Tereninie. Cała grupa wspólnie wyjdzie o północy.