Oczywiście powodzenia życzę.
Neostrada 160 to dużo jak jesteś totalnym amatorem jak ja który czasem gdzieś pojedzie rowerem, ale jak ktoś ćwiczy codziennie (i nie jest kolażem wyczynowym) to wypad na 6 godzin. Faktem jest że pan Jarzębski dużo trenuje, powinno mu się udać.

Niepełnosprawny ? przy Pana wyczynach to ja czuje się jak niepełnosprawna.Powodzenia :) trzymam kciuki za pobicie rekordu :)

Podziwiam gościa, ja pełnosprawny w powiewie silnej motywacji walnąłem 160 kilometrów (to jest mój rekord), a w następny dzień czułem sie jakbym balował całą noc na imprezie. Jestem ciekaw ile gość by walnął w pełni zdrowy...poza tym wielki szacun !...