W nocy z piątku na sobotę młody kierowca bmw (około 20 lat) wracał ze znajomymi z dyskoteki w Pabianicach. Na ulicy Rypułtowickiej zjechał na chodnik po lewej stronie jezdni i uderzył w latarnię. Strażacy rozcinali blachę samochodu, żeby wydostać rannego kierowcę z pojazdu. Niestety, zmarł w szpitalu.