ad

Radni zdecydowali, że Marian Koczur nie będzie szefem Komisji Gospodarki Komunalnej. Stało się tak, bo kilkanaście dni temu z komisji Koczura wypisało się trzech radnych: Małgorzata Grabarz, Zbigniew Grabarz i Krzysztof Górny.

- Sposób prowadzenia przez pana komisji drażnił uczestników, więc się wypisywali. Wielokrotnie radny Mieszkalski próbował pana odwołać za brak profesjonalizmu, ale nie było woli ze strony innych ugrupowań - mówił Piotr Chrabelski.

Koczur tłumaczył powód odwołania.

- Powodem mojego odwołania jest mój start do Europarlamentu, moja deklaracja udziału w wyborach prezydenckich, złożenie wniosku do prokuratury i wnioskowanie o nazwanie placu przy kościele św. Mateusza - wymieniał Koczur.

Mecenas Andrzej Jankowski: - Zadaniem przewodniczącego jest kierowanie grupą radnych. Ale takiej grupy nie ma i wynika to z jakiegoś powodu czy przyczyny. Inne komisje jakoś funkcjonują. A tu ze składu 11 osób zostają 3. To świadczy o tym, jak komisja jest kierowana.

Inni radni też zaczęli komentować zachowanie przewodniczącego Koczura na komisjach.

- Ja byłem radnym, który niemal do końca tkwił w tej komisji. Od pewnego momentu dawałem sygnały, że pewne rzeczy stają się nie do przyjęcia. Ale ty uznałeś, Marian, że przyszedł pewien czas i ważniejsze, poza merytoryką, są na komisji sprawy związane z inną działalnością, związane z 2014 rokiem. Złym obyczajem jest, jak zaprasza się ludzi na komisję, ustala się z nimi pewne rzeczy, a innych radnych się o tym wcześniej nie informuje. I formuje się ustalone rzeczy. A potem na komisji nagle słyszę od ciebie, że radnemu nie udziela się głosu - mówi Krzysztof Górny.

W marcu tego roku z komisji Koczura wypisał się przewodniczący Rady Miejskiej - Radosław Januszkiewicz. Opuścił komisję po 13 latach. Chwilkę później ten sam wniosek zgłosił radny Rafał Boczkiewicz. Przeniósł się do Komisji Rewizyjnej. Wcześniej wypisali się wszyscy radni z PO i Niezablokowani. Teraz zostali: Dariusz Wypych (PiS) i Robert Dudkiewicz (PiS). W pozostałych komisjach jest od 11 do 15 radnych.

Radni głosowali 14 „za” odwołaniem Mariana Koczura z funkcji przewodniczącego KGK. 6 radnych nie brało udziału w głosowaniu. Byli to: Dariusz Wypych, Jarosław Lesman, Robert Dudkiewicz, Monika Cieśla, Piotr Chrabelski i Marian Koczur.

Podczas kilkuminutowej przerwy radni mieli zgłosić kandydatów na nowego szefa komisji. 

- Nikt nikogo nie zgłosił, więc zajmiemy się tym na przyszłej sesji - powiedział przewodniczący Radosław Januszkiewicz.

I w tym momencie komisja przestała działać. 

- Dla dobra tej komisji ja się zapisuję, bo Urząd Miejski nie będzie mógł pracować – powiedział wtedy Marcin Mieszkalski.

- Ja też się zapisuję - dodał Zbigniew Grabarz.

W takim układzie komisja znów może działać. Przewodniczącym będzie zastępca Koczura - Robert Dudkiewicz z PiS.