Kobieta kierująca samochodem, na łuku drogi uderzyła w drzewo. Auto wywróciło się na dach.

Ze zgłoszenia wynikało, że poza kierującą, która wyszła z auta o własnych siłach, w pojeździe był pasażer. Policja jednak tego nie potwierdza. 

- Świadek zdarzenia zeznał, że kobieta jechała sama - tłumaczy dyżurny policji. 

Kobieta uderzyła w przydrożne drzewo. Miała poranioną twarz, więc policjanci nie mogli wykonać dokładnego badania trzeźwości. Wstępne badanie wykazało, że 44-latka była nietrzeźwa. Miała blisko 1,5 promila alkoholu w organizmie. 

Do Konstantynowa na ul. Józefów pojechała karetka pogotowia, strażacy i policja.   

44-letnią Beatę K. przewieziono do szpitala. 

Strażacy uprzątnęli z jezdni rozbitą karoserię i rozlane płyny eksploatacyjne. 

Straty oszacowano na 15.000 zł.

44-latka odpowie za jazdę w stanie nietrzeźwości.